POLITYKA 2o

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Raczej nie zabieram głosu w dyskusjach polsko - żydowskich. Jest to materia dosyć skomplikowana. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na często proste pytania. Nalezy zdać sobie sprawę czym stała niegdyś Polska.Otóż oprócz dworu wokół było chłopstwo, niepiśmienne i na tyle wykształcone ile ksiądz proboszcz w niedzielne kazanie udzielił wskazówek. Moim zdaniem w pewnym okresie dziejów cofnęlismy w rozwoju intelektualnym, mam na mysli te światłe wykształcone warstwy społeczeństwa.Te warstwy decyzyjne które przyjeły arian,kalwinów, przyjęły w ucieczce z zachodu Europy Żydów.
Co się stało że przenno- buraczana Polska zaczęła postrzegać Jankiela jako obcą narośl. Tutaj nie ma jednoznaczej odpowiedzi. Można powiedzieć wprost że Żydzi dzięki swej odrębności kulturowej sile wiążej jaką była religia i jej formalne struktury przetrwali. Niestety z drugiej strony patrząc byli postrzegani z tychże samych względów jako OBCY .Na poparcie kazdej tezy jest wystarczająco wiele przykladów. To wszystko tworzyło rózne barwy w ocenie Żydów w Polsce. Gdyby się zasymilowali ...nie byłoby państwa Izrael. Zachowali swą odrebność...mamy Im za złe ustawianie sie zgodnie z aktualnymi prądami w polityce, pewną ambiwalentność. Nie ma prostych ocen jeżeli chce się zachować pewien obiektywizm w ocenie. Ja nie podejmuję się takiej oceny.

Gość

Ekorze, ale tu chodzi tylko o historię Państwa a nie o dyskusje o stosunkach

Gość