POLITYKA 2o

Gość

Kończąc daję pod rozwagę kiedy i w jaki sposób nalezało przeprowadzic kolejny zryw niepodległościowy? Tak ta kwestię zrozumiałem.Ja nie widze takiej mozliwości. Bardziej przemawia do mnie to co zawsze podkreslam ; nasza sila powinna polegać nie na zrywach, szlachetnych w intencjach a bez szans powodzenia.Raczej na "pracy organicznej"poprzez wyrabianie sobie opinii poważnego , zasobnego stabilnego kraju. Taki koalicjant , sojusznik jest pożądany. Oczywiscie to sa nasze marzenia , pragnienia. A faktycznie grano nami .Ale to juz inny temat. Moze kiedyś do niego wrócimy. Dziękuję za "podjęcie rękawicy".

Gość

Bujany nie wiem o co ci tak naprawdę chodzi i nie myślę czytać wszystkiego od początku i szukać twego pytania . Zresztą o co tu pytać , jak i tak wszystko zależy od Ruskich. Przekonaj ich Bujany by się przyznali do mordu. , ba przeprosili. Jaki Ty śmieszny jesteś , duży dzieciuch. Mnie ich przeprosiny do niczego nie są potrzebne.

Dla mnie sprawa jest jasna , dokonano okrutnego mordu z premedytacją na elicie narodu polskiego.(czy tylko oni mordowali - kto chciał i nie chciał i co nas to nauczyło? )Taki mord to nic innego jak ludobójstwo , nie na darmo chciano to zwalić na Niemców , a jak się nie udało to nie wracać do tematu tak długo jak się da. W sprawie mordu katyńskiego i nie tylko wyjaśniono wiele , ale nie wszystko , nie odnaleziono jeszcze wielu miejsc gdzie pochowano (pięknie powiedziano) pomordowanych Polaków , brakuje poznanie losu kilku tysięcy zaginionych bez wieści , ale wziętych z tej samej „półki”. A nie interesuje Cię jacy to rosyjscy komuniści byli tak gorliwi w tym dziele ?

Co można powiedzieć o roli zachodnich sojuszników ? Tyle , że czy to pierwszy raz nas wystawiono do wiatru , że liczy się tylko silny i znaczący - to wiedzą nawet dzieci.

Katyń Katyniem , brak słów , zrobili Ruscy. A czy w Polsce Bieruta nie robiono coś nie mniej tragicznego , Polak Polakowi był wrogiem na śmierć i życie , dokonywano nie mniej strasznych zbrodni tak , że do dzisiaj nie wiadomo gdzie są groby wówczas pomordowanych w lochach i z rozkazu bezpieki. Jaki z Ciebie Bujany trybun się znalazł. .Zobacz kto wówczas rządził , kto się pastwił nad ludźmi powracającymi do ojczyzny z zachodu po trudach , cudownym wyjściu z wojennej zawieruchy. Co i kto na nich czekało w kraju , może Ci przypomnieć..

Był taki moment w stosunkach polsko – rosyjskich , już po 89 roku za Gorbaczowa i Jelcyna , że można było te sprawy doprowadzić do końca i zakończyć raz na zawsze. Zrobiono sporo , ale nie postawiono kropki na „i” i to się mści.

Historię należy znać , starać się dociekać i szukać w niej prawdy., czyli czytać , szukać w różnych miejscach , publikacjach gdzie obraz miniony powstaje na podstawie dokumentów źródłowych i jest w miarę wiarygodny , pisany bezstronnie i nie na zamówienie.

Jakie , my Polacy wyciągamy wnioski z historii , przykro to powiedzieć , ale żadnych. Żyjemy w takiej Polsce gdzie jest bardzo trudno „dokopać” się prawdy historycznej. Dopominając się o należne przywileje Polakom w Polsce , łatwo – paradoksalnie - narazić się na zarzuty o skrajny nacjonalizm , ksenofobię i ”dyżurny” antysemityzm. Do czego to może doprowadzić , do czego doprowadza ? Z tego zdają sobie sprawę tylko nieliczni. Gdzie Ty Bujany się lokujesz w tym galimatiasie ? Sztucznym galimatiasie dla niedouczonych i wychowanych na GW , TVN , Polsacie ….. Pouczanie , krytykowanie , ocenianie innych najlepiej zacząć od weryfikacji własnych dokonań , czyli od siebie.

Janusz

Gość

Rosjanie nigdy nas za Katyń nie przeproszą. Ich ripostą na wszelkie dociekania w kwestii katyńskiej jest zarzut mordowania przez Polaków jeńców rosyjskich wziętych do niewoli po wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku. A prawda jest inna - ludzie ci gineli w niewoli, ale z powodu chorób, braku higieny itp. Ale nikt do nich nie strzelał. Zresztą... opowiem Wam autentyczną historię: jeden z moich wykładowców, historyk z wykształcenia i z zamiłowania pojechał do Moskwy zbierac dane do pracy nt Polaków na wschodzie. I tam, w prywatnej rozmowie z wyjątkowo niechetnym urzednikiem, odmawiającym mu dostepu do archiwów zapytał: Czemu jesteś taki wrogi, czemu tak mi utrudniasz moja prace? a on na to: Bo w 1920 roku pod Warszawą ubiliscie mojego ojca."
I to własnie jest cała prawda o tym, jak postrzegaja nas rosjanie. Moze nie wszyscy, ale taka jest ich mentalnosć. Cud nad Wisła im siedzi jak kolka w boku.

Gość

Szkoda Delto , że twojemu wykładowcy zabrakło języka w gębie. Mógł zripostować - widzisz gdyby twój ojciec przyszedł do nas z bukietem kwiatów polnych , a nawet z pustymi rękami to by dostał poczęstunek , picie i jadło , został ugoszczony jak to w takich okolicznościach bywa .Kto przychodzi z karabinem……

Pozdrawiam - Janusz

Gość

Czytając Wasze myśli na temat Katynia powiem tylko ze tam zginął również brat mojego ojca dowiedziałem się o tym na początku lat 90 przed tym była to tajemnica rodzinna.

Gość

film zrobiony w taki sposób,ze możnaby go pociać i puszczać jako filmy odrębne, postacie zupełnie oderwane od rzeczywistości (postawa oficera, ktory wzdraga sie przed ucieczką z obozu jest po prostu śmieszna i zgodnie z choćby zasada obowiązku ucieczki z niewoli oficera po prostu nieżyciowa)

o Katyniu napisano wiele, każdy się zgodzi,że jest to zbrodnia.
zginęła tam polska inetligencja, ginęli polscy oficerowie pochodzenia niemieckiego rosyjskiego czy żydowskiego. mieli popaść w zapomnienie, ale pozostali w sercach swoich rodzin i w sercach Poslki.

temat na film fabularny, moim skromnym zdaniem, się nie nadaje

Gość

Gość

Gość

Gość

Ot, przyjemnie poczytac madrego.

Gość

Gość

Gość