|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 6:49, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Te .... Gościu
Oświeć mnie jeśli łaska i ... podrzuć jakąś listę ...ofiar przewrotu w 1926 jakąś listę kuracjuszy ...z obozu w Berezie oraz listę ofiar strajków chłopskich z lat 30.
Co zaś do lat 40-50 lista ofiar "bojowników" za ... niepodległość też by się ...zdała
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 7:44, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Do Gościa.
Gościu poza jednym przypadkiem w przeszłości nigdy nie zniżam się do osobistych uprzedzeń wobec adwersarza Twoje zdanie jest twoim moje moim co najwyższej nie czytaj moim postów łatwiej będzie Ci przeżyć w Twojej fikcji, ale do rzeczy. Jak myślisz jeśli ten rok będzie tak samo dobry to co jest tego przyczyną? ano podjęte wcześniej decyzje gospodarcze to znaczy budżet uchwalony w roku 2006 tak samo było poprzednio i tak będzie w przyszłości jeśli do tego dodasz dobra koniunkturę światową faktycznie wyjdzie niej najgorzej i to jest bardzo dobrze z tego faktycznie tylko się cieszyć i do tego nie mam żadnych wątów jak tu też żyje i mam swoją rodzinę. Co innego jest natomiast przypisywanie sobie zasług do których nie dołożyliśmy od siebie niczego lub bardzo nie wiele, podaj choć jeden przykład z zaszłego roku uchwalenia ustawy gospodarczej która procentowała niezłym końcowym wynikiem i która miała wpływ na ten wynik? Co zrobiono w sferze ZUSu podatków i emigracji młodych? Wiem Kaczor oddał do użytku odcinek autostrady równie dobrze zrobić mogłem to ja w to że ona powstała wkład mieliśmy taki sam i takich przykładów jest sporo jeśli nie przede wszystkim. Gościu z tymi mieszkaniami to hipokryzja ,żeby powstało osiedle mieszkaniowe najpierw trzeba przygotować teren nie będę wchodził w szczegóły ale jest sporo zabiegów zanim powstanie blok lub domek i tą robotę zrobił ktoś inny, tak to dobrze że jest bom mieszkaniowy ale to obiecanych mln mieszkań jeszcze trochę trzeba dołożyć, mówię o budownictwie gdyż tą profesją param się od niemal 40 lat czyli od zawsze. Jedno co wam wychodzi bez zarzutu to oczywiście lustracja gonicie króliczka nie po to żeby go złapać ale po to żeby nim straszyć. Nie będę dalej pisał gdyż domyślam się co napiszesz i jakie kolejne miano mi nadasz nie zapominaj jednak że nawet gługi wie że w niedzielę święto.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51 bezlog
Gość
|
Wysłany: Wto 9:01, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Łukasz
Nasi ... forumowi koledzy ...prawicowcy, cierpią na kompleks ... konspiry.
To norma
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 9:21, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Widać wstydzą się za swoich idoli ,nie dziwię się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 16:47, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
gruby ! szkoda czasu na oswiecanie takich tluscioszkow jak ty !!! juz ci kiedys napisalem . byles oglupiony , jestes oglupiony i bedziesz trwal w tej swojej glupocie do konca zycia !!! ale to jest stosunkowo mala i nieistotna rzecz. najgorsze jest to , ze razem z takimi zalosnymi modelami jak ten blazen z miasteczka oglupiacie ludzi ! ale prozna wasza robota. kaczory ida do przodu i nic juz tego nie zatrzyma. a odnosnie roku 26 to chwala , ze znalezli sie tacy , ktorzy zrobili w tamtym czasie porzadek !!! bo mielibysmy PRL albo republike radziecka juz w latach trzydziestych . wojskowy zdazylby w takim wypadku zrobic z pewnoscia jeszcze wieksza kariere ! czasem warto kilku internacjonalom zafundowac sanatorium ! tak zrobil znany general w ameryce poludniowej ! nie zrobili tego niestety na kubie, dlatego sa tak szczesliwi do dzisiaj!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 17:43, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Gościu chowasz się jak szczur za kamieniem, mam w głębokim poważaniu twoje epitety módl się jedynie o ojca Dyrektora żeby twoje bożyszcze znów nie dostało roztroju żołądka, już swego czasu szykował krucjatę przeciw Rosji teraz tylko chce ich obrzucić mięsem tak skończy ze wszystkim.
Na tym kończę naszą konwersację stać mnie na więcej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 23:21, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Łukasz
Nie masz racji.
Z tym ...oszołomem jw trzeba ... politykować chociażby w tym celu aby go przytrzymać przy ... kompie.
To poprawi stan .... bezpieczeństwa na ulicach bo wyjdzie taki nabuzowany Gość i ... nieszczęście gotowe.
Pisze matołek:
odnosnie roku 26 to chwala , ze znalezli sie tacy , ktorzy zrobili w tamtym czasie porządek !!!
a potem biadoli , że temu towarzystwu odpłacano ... pięknym za ...nadobne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:43, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
gruby !! -)))) jak czlapiesz zwyciestwa to sie troche wiecej usmiechaj !!! bardzo smutna ta twoja pelna geba ze starannie ukrywana lysina ! masz ta facjate nalana jak paszcza smoka ! a jak do tej paszczy dodamy to zawieszenie rodem od T72 to najzwyczajniej straszysz ludzi !
Tania leśniczówka wychodzi mu bokiem
Posiadłość Cimoszewicza za 405 złotych to skandal
Włodzimierz Cimoszewicz (57 l.), były premier i marszałek Sejmu RP, może mieć kolejne kłopoty. I nie chodzi o proces, jaki marszałek wytoczył swojej byłej asystentce Annie Jaruckiej, która przyczyniła się do jego rezygnacji z wyborów prezydenckich w 2005 r. Politycy PiS chcą wykurzyć go z leśniczówki, którą Cimoszewicz dzierżawi w Puszczy Białowieskiej.
Nowa Dyrekcja Lasów Państwowych przygląda się umowie, jaką Cimoszewicz zawarł na dzierżawę leśniczówki Nieznany Bór w Puszczy Białowieskiej. Umowa została spisana z nadleśnictwem Hajnówka w 2002 roku. Włodzimierz Cimoszewicz był wówczas ministrem spraw zagranicznych w rządzie Leszka Millera. Za dzierżawę rezydencji i 0,25 ha gruntu były już minister płaci od tamtej pory 405 zł miesięcznie. W pobliskiej Białowieży trudno znaleźć pokój w hotelu za mniej niż 300 zł za dobę.
Z byle czego rezydencja
Nadleśnictwo Hajnówka, właściciel Nieznanego Boru, podpisało umowę dzierżawy do 2022 r. Wszystko odbywało się w wielkiej tajemnicy pod patronatem szefa Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku. - Zanim do leśniczówki wprowadził się Włodzimierz Cimoszewicz, ekipa nadleśnictwa pospiesznie dokonała remontu - mówi Piotr Zbrożek (57 l.), od stycznia nowy dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku.
Włodzimierz Cimoszewicz twierdzi, że przez 4 lata sam remontował leśniczówkę. W każdym razie z zaniedbanego siedliska powstała okazała rezydencja. Prowadząca do niego przejezdna droga oznakowana jest zakazem wjazdu. W swojej rezydencji Cimoszewicz przyjmował dygnitarzy z kraju i ze świata. Częstymi gośćmi byli Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy. To tu Kwaśniewski namówił Cimoszewicza do startu w wyborach prezydenckich w 2005 r.
Marszałek w oczy kole
Znany Dwór - bo tak leśniczówkę nazywają okoliczni mieszkańcy, jest solą w oku lokalnych polityków i nowej Dyrekcji Lasów Państwowych. Tajemnicą poliszynela są naciski na nowego (od roku) nadleśniczego w Hajnówce - Grzegorza Bieleckiego (57 lat), któremu sugeruje się usunięcie niechcianego lokatora. Sam nadleśniczy twierdzi, że niezwykle uważnie przyjrzał się umowie i nie ma podstaw do jakichkolwiek zmian. Całą sprawą są zbulwersowani pracownicy Polskiej Akademii Nauk w Białowieży, którzy za większe pieniądze zagospodarowaliby Nieznany Bór na cele badawcze. Dziwią się też mieszkańcy Hajnówki, którzy pytają, skąd Skarb Państwa ma pieniądze na fundowanie wygód Cimoszewiczowi. Anonimowi rozmówcy z Lasów Państwowych są oburzeni, że w "tanim państwie" jest miejsce na zwyczajną niegospodarność. Jak długo były marszałek będzie hasał z dubeltówką po białowieskich chaszczach na koszt podatnika? - zastanawiają się.
Umowa wymaga korekty
Dyrektor Piotr Zbrożek nie ukrywa, że zastanawia się nad zasadności dzierżawy leśniczówki. - Na pewno w świetle obecnych przepisów umowa miałaby inną konstrukcję prawną. Moje zdziwienie budzi fakt, że została ona zawarta aż do 2022 r. Ówczesny nadleśniczy według prawa mógł wydzierżawić leśniczówkę na najwyżej 10 lat- mówi dyrektor. - Uważam, że umowa z Cimoszewiczem wymaga zmiany.
Akurat nadarza się okazja. Za kilka dni wchodzi w życie Biuletyn Informacyjny Zamówień Publicznych, który określać będzie jawność wszelkich zamówień i przetargów w Lasach Państwowych. Dyrektor Zbrożek zamierza z tego skorzystać i doprowadzić do zmiany umowy z marszałkiem. Popiera go wicemarszałek Senatu, Krzysztof Putra ( 52 l.) z PiS, którego biuro mieści się w Hajnówce. - Traktuję całą sprawę jak dziwny wyjątek naruszający normy społeczne - mówi i obiecuje, że zajmie się sprawą.
Z Włodzimierzem Cimoszewiczem nie udało nam się wczoraj skontaktować.
autor: Waldemar Staszyński
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51 bezlog
Gość
|
Wysłany: Śro 19:21, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Gościu, a może sie zapoznasz z takim oto ... przewalikiem
"Leśniczówka" - Jacek Kurski i jego dom
Marek Sterlingow, Marek Wąs, Gdańsk 29-11-2005
"Za PRL leśniczówka pod Malborkiem była letnią siedzibą pierwszych sekretarzy Komitetu Wojewódzkiego PZPR z Elbląga. U schyłku III RP kupił ją Jacek Kurski z PiS za 20 tys. zł. W IV RP sam wyceniał leśniczówkę już na blisko 300 tys. zł."
"W gabinecie wójta gminy Stary Dzierzgoń pod Malborkiem Jacek Kurski pojawił się po raz pierwszy w 1999 r. jako wicemarszałek Sejmiku województwa pomorskiego.- Typowa gospodarska wizyta, nie pamiętam już, czego dotyczyła, rozmowa zeszła jakoś na temat leśniczówek - wspomina Kurski. - No i wójt zawiózł mnie do Danielówki.
- Leśniczówka stała pusta, nic specjalnego, mur pruski jest cienki, więc zimno - opowiada Roman Kulpa, wójt Starego Dzierzgonia.
- Od lat już niszczała, więc się ucieszyłem, że przyjechał pan Kurski i chciał to wziąć - przekonuje nadleśniczy Michał Juchniewicz.
Leśnik nie ogłosił przetargu na dzierżawę Danielówki, tylko podpisał w 1999 roku umowę najmu z Kurskim. - Bo kto inny by chciał wziąć taką ruinę? - pyta Juchniewicz.
Za dom o powierzchni 114 m kw. Kurski płacił 290 zł miesięcznie. Od razu zaczął remont. Naprawił stropy i dach, wstawił nowe okna.
- Zainwestowałem sporo, mam faktury na 60 tysięcy, nie licząc własnej robocizny - zaznacza poseł PiS.
- Inwestował, bo widać wiedział, że wejdzie ustawa zezwalająca na wykup - przyznaje nadleśniczy Juchniewicz.
Ustawa weszła w życie w 2002 r. Miała umożliwić wykup nieruchomości leśnikom i ich rodzinom. W ustawie była też furtka - dom mógł kupić też każdy, kto wynajmował go od Lasów co najmniej trzy lata. [b]Kurski skorzystał z tego, kupił leśniczówkę w 2004 r. za 20 tys. złotych.
Sam Kurski w poselskim oświadczeniu majątkowym wycenił swoją leśniczówkę na 280 tys. zł. - To moja subiektywna wycena - tłumaczy poseł. W tej samej okolicy Kurski odkupił od gminy sześć hektarów pola. Zapłacił 24 tys.[/b]
- Sprzedaliśmy grunt, bo samorząd bardzo potrzebował pieniędzy - przypomina sobie wójt. Wkrótce po sprzedaży ziemi gmina Dzierzgoń zmieniła plan zagospodarowania przestrzennego i grunty Kurskiego można było podzielić na działki rekreacyjne. Ich wartość wzrosła kilkakrotnie."
Hmmmm, cwaniactwo to i kułacki spryt czy zmysł przedsiębiorczości ?!!
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 9:37, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jerzy Jachowicz, publicysta DZIENNIKA
2007-01-31 21:06 Aktualizacja: 2007-02-01 00:18
"Opowieść o niewinnym agencie"
"Usprawiedliwienie sądu, że Oleksy nie wiedział, iż w latach 1970-1978 był tajnym współpracownikiem Agenturalnego Wywiadu Operacyjnego, uwłacza jemu samemu" - pisze w DZIENNIKU publicysta Jerzy Jachowicz.
Decyzja w sprawie fałszywego oświadczenia Józefa Oleksego jest skandaliczna. To oburzający przypadek, kiedy polska Temida okazuje się nie tylko ślepa i głucha. Ale i bez pamięci. Ślepa na fakty. Głucha na inne argumenty niż obrońców oskarżonego.
Głęboko w ziemi grzebiąca dzień wczorajszy i przedwczorajszy, ten sprzed blisko czterdziestu laty. W dodatku ignorująca wyroki swoich poprzedników. Bo nie chcę nawet w przebłysku świadomości pomyśleć, że postanowienie może być tendencyjne.
Ciekaw bardzo jestem, na jakiej podstawie Szanowni Panowie Sędziowie są przekonani, że w momencie, kiedy Józef Oleksy składał podpis pod oświadczeniem lustracyjnym, "nie miał świadomości, że musi ujawnić współpracę" z wojskowymi służbami specjalnymi.
To usprawiedliwienie sądu, że Oleksy nie wiedział, iż w latach 1970 - 1978 był tajnym współpracownikiem Agenturalnego Wywiadu Operacyjnego, w gruncie rzeczy uwłacza jemu samemu. Bo mniej więcej znaczy to tyle, że jeden z najwybitniejszych polskich polityków ostatnich dziesięcioleci, człowiek obdarzony ogromną inteligencją, w tej jednej jedynej sprawie zachował się jak półgłówek.
Nie rozumiał ani na jotę, że fałszuje oświadczenie. Że nie był w stanie pojąć prostego pytania, czy współpracował z tajnymi służbami specjalnymi. Choć w czasie tajnych szkoleń przygotowywano go do wykonywania zadań specjalnych na wypadek konfliktu między wojskami Układu Warszawskiego a armiami Zachodu. Choć podpisywał oświadczenie, że wszystko, co ma związek ze szkoleniem i planowanymi dla niego funkcjami i zadaniami w ramach tajnej współpracy z Agenturalnym Wywiadem Operacyjnym, jest ścisłą tajemnicą.
Zamiast ukrywać ten fragment swojej biografii, kiedy był wschodzącą gwiazdą polskiej nauki i nadzieją najwyższych instancji, Józef Oleksy mógł prostolinijnie i uczciwie napisać, iż współpracował z wojskowymi służbami specjalnymi. Że na początek przeszedł specjalne przeszkolenie kontrwywiadowcze, a w następnych latach sukcesywnie podnosił swoje kwalifikacje w tym zakresie na szkoleniach okresowych. Miast tego w oświadczeniu przyznał jedynie, że był oficerem rezerwy "szkolonym na czas zagrożenia wojennego w formacji rozpoznania wojskowego".
Dzięki stalowej odporności zniósł wszystkie wzloty i upadki, jakie przechodził w związku z tą sprawą przez blisko osiem lat. Po to, aby dziś za sprawą fatalnej decyzji sądu triumfować.
Sąd próbował usprawiedliwiać swoją decyzję, mówiąc: Józef Oleksy mógł nie zdawać sobie sprawy, że w oświadczeniu powinien napisać, iż współpracował z tajnymi służbami wojskowymi.
Sąd tym postanowieniem zaplątał się jednak we własne sieci. Bo każdy, usłyszawszy jego słowa, że Oleksy nie skłamał, siłą rzeczy rozumie, że Oleksy agentem nie był. Właśnie dlatego pewnie sam zainteresowany puszył się po decyzji sądu, mówiąc, że czuje się "oczyszczony".
To słowo ma szczególne znaczenie w języku polskim i Oleksy niewątpliwie go nadużył. Większą trzeźwością umysłu wykazał się jego obrońca Wojciech Tomczyk, który wyrok procesu uznał za zwycięstwo połowiczne. Tym samym dobrze rozumie, że tak naprawdę jego klient niewinny nie jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51 bezlog
Gość
|
Wysłany: Czw 9:47, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
TRYBUNA
Gdy tak patrzę na redaktora... mniejsza o nazwisko, to mam wrażenie, że gość dotknięty jest nieustannym syndromem dnia następnego. Przecież na trzeźwo nie robiłby z siebie idioty.
Ledwo sędzia Sądu Najwyższego prof. Piotr Hofmański skończył uzasadniać wyrok, redaktor już był w telewizorze i dawał do zrozumienia, że sędzia profesor niczego nie rozumie, a najpewniej kręci.
Redaktor wie lepiej. ONI wszyscy wiedzą lepiej. Ledwo przebrzmiały słowa oczyszczające byłego SLD-owskiego marszałka, premiera i posła z zarzutu kłamstwa lustracyjnego,
ONI już ogłosili, że SN nie wie, co mówi. Nie zna się. Cóż można na to odpowiedzieć? Małczat’, sobaki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 9:58, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nono....w51...
Obrońca Prawa? I tak powinno działać prawo. Oszołomy z każdej strony się wykruszą, ośmieszą (np. HGW). Oleksemu można pogratulować. Tylko musisz swoje stany (obecne) zadowolenia pamiętać jak... Twojego idola prawo popieści... To trudniejsze dla każdego.
Co do zapodanej przez Ciebie historii o Kurskim ad. jego leśniczówki wydaje mi się być czysty. Ja tam wielkich przekrętów nie widzę bo i sumy tam użyte są niemal niebotyczne przy mnogości innych przewałów za... złotówkę Kurskiego też nie lubię bo ma coś w oczkach (powaga) ale nie kopię na siłę... po uważaniu.
Pozdro....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 10:21, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Weles napisał: | Nono....w51...
Co do zapodanej przez Ciebie historii o Kurskim ad. jego leśniczówki wydaje mi się być czysty. |
Weles, czyli ..............nihil novi sub sole, nieprawdaż?
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51 bezlog
Gość
|
Wysłany: Czw 10:22, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Zapomniałem ...dodać
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 10:31, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A mnie tam g. obchodzi czy Oleksy był czy nie był. Do czego jest mi to dzisiaj potrzebne ? Oleksemu może i tak , ale mnie.Oleksy czym miał być tym był , to już przeszłość . Według mego mniemania takich agentów nie powinno się ujawniać , takich ludzi nie powinna dotyczyć lustracja.
Są ludzie w Polsce którym bardzo zależy na bałaganie i na tym abyśmy wzajemnie sie pozagryzali. Jeśli coś mogę mieć do Pana Oleksego , to jego znajomość , a nawet przyjaźń z Panem Ałganowem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|