|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:17, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jaga nie bądź taką pesymistką flaga po perypetiach zajęła należne miejsce. Tak w ogóle to jest już znacznie lepiej przemówienie pana Prezydenta zrozumiale było w 60 % kiedyś tylko w 10 i tak dobrze że nie doszło do solowego odśpiewania hymnu gdyż znów czekalibyśmy na pociąg do Wolski. A tak w ogóle to zauważyliście że jaśnie pan Prezydent minę podczas defilady miał nie tęgą, czyżby węgiel przestawał działać? Tak na marginesie małym dzieciom mamy dają pampersy.
Czy Pan Bóg czuwa? Chyba tak gdyż duchowego przywódcę PiSu też nie widziałem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 19:48, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
He, he, he Weles :mrgreen:napisałeś
Prawo... to niekoniecznie sprawiedliwość dodając swoją złotą myśl... że Sprawiedliwość to niekoniecznie to samo co Prawo
Zgadzając sie poszczególnymi zdaniami na gruncie rozważań ogólnych, pytam Cię :
czy mozna te zdania połaczyć w jednej formule politycznej jaką przyjął PiS i czy z założenia to może być ... uczciwe.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 4:30, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
w51...
Jeśli przyjmiemy, że Sprawiedliwość jest wynikiem przestrzegania Prawa to da się formułe uznać jako spójną.
Gdy natomiast nawet my(np. Ty, ja...), żyjący niemal w jednym regionie różnimy się co do zakresu, kształtu pojęcia Sprawiedliwości, uczciwości i całej masy niedookreślonych a szerokich pojęć naładowanych osobniczymi systemami moralnymi (bo jesteśmy przecież indywidualistami?) to w oczywisty sposób zbieżności tożsamej nie będzie nawet pomiędzy naszymi osobniczymi Sprawiedliwościami.
Jednak twierdzę, że skoro Prawo jest dynamicznym tworem (wytworem) społeczeństwa zorganizowanego na zasadach bardziej czy mniej demokratycznych (a więc pewna zamierzona jedność współdziałania) dla całości obiektywnie Sprawiedliwością będzie stosowanie Prawa pomimo iż owa Sprawiedliwość jest najczęsciej nietożsama z pojmowaniem osobniczym Sprawiedliwości. Tak czy inaczej... prawdziwym (twierdzę) jest wniosek, że Sprawiedliwość wynikająca z Prawa jest Sprawiedliwością nadrzędną w stosunku do Sprawiedliwości osobniczej (podrzędnej)...co w oczywisty sposób jest uczciwe (choć nie doskonałe).
Czyli P + S = PiS co było do udowodnienia... hehe
Sprawę tę kiedyś poruszył (chyba) Awacs... i w tym duchu. Myślę, że wyczerpałem zakres pytania swoim na temat zdaniem...
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:50, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Neofaszyści chcą władzy w Niemczech!
W dzielnicy Berlina Reinickendorf rozpoczął się w sobotę dwudniowy zjazd neofaszystowskiej Narodowo-Demokratycznej Partii Niemiec (NPD).
Skrajnie prawicowe ugrupowanie zorganizowało po raz pierwszy w swej historii spotkanie tej rangi w stolicy kraju.
"Chcemy pewnego dnia rządzić tym krajem" - powiedział na rozpoczęcie obrad przewodniczący NPD Udo Voigt.
Wyższy Sąd Administracyjny w Berlinie wydał dzień wcześniej pozwolenie na odbycie zjazdu, mimo sprzeciwu władz dzielnicy Reinickendorf, gdzie znajduje się miejsce obrad - centrum kongresowe Fontane-Haus.
Przed budynkiem zebrało się 400 przeciwników NPD. W demonstracji przeciwko ekstremistom uczestniczyli przedstawiciele wszystkich reprezentowanych w berlińskim parlamencie demokratycznych partii - SPD, CDU, Lewicy i Zielonych.
Policja zatrzymała sympatyka NPD, który miał rękawiczki nasycone piaskiem kwarcowym, mogącym powodować groźne zranienia.
NPD organizowała dotychczas swoje partyjne zjazdy w mniejszych miastach. Po sukcesie odniesionym w wrześniowych wyborach do parlamentów dzielnicowych w Berlinie, gdzie zdobyła jedenaście miejsc, postanowiła tym razem w stolicy kraju. W dzielnicy Treptow-Koepenick znajduje się od sześciu lat centrala partii.
NPD odniosła w minionych latach spore sukcesy na szczeblu landów. W 2004 roku zdobyła mandaty do parlamentu Saksonii, we wrześniu tego roku wprowadziła sześciu posłów do parlamentu Meklemburgii.
Neofaszystowska partia gloryfikuję Trzecią Rzeszę i nie uznaje powojennych granic Niemiec. Politycy domagają się delegalizacji NPD. W sobotę za takim rozwiązaniem opowiedzieli się burmistrz Berlina Klaus Wowereit (SPD) i jego niedawny rywal w wyborach Friedbert Pflueger z CDU.
Podjęta przez niemieckie władze próba delegalizacji NPD nie powiodła się.
Federalny Trybunał Konstytucyjny odrzucił w 2003 r. wniosek, ponieważ dowody na wrogi wobec konstytucji charakter partii pochodziły częściowo od działaczy, którzy byli równocześnie konfidentami niemieckiej policji.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 11:05, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
He, he, he Weles
Nie wdając się szczegółowo w Twoje rozważania gdzie mieszasz rzeczy słuszne z ... mniej słusznymi pozwól na 2 pytanka uściślające:
To co w końcu Twoim zdaniem powinno kształtować co.
Czy prawo..... sprawiedliwość?
Czy sprawiedliwość ... prawo?
A ponieważ napisałeś
Sprawiedliwość wynikająca z Prawa jest Sprawiedliwością nadrzędną w stosunku do Sprawiedliwości osobniczej (poderzędnej)...co w oczywisty sposób jest uczciwe (choć nie doskonałe).
Fajnie, tylko cały problem w tym, że obecnie ...sprawiedliwość kroi na swoją miarę jak to nazwałeś..... sprawiedliwość osobnicza, będąca w ..... mniejszości zresztą. A to nie jest uczciwe.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 12:05, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Hehe...w51...
Wkręcasz mnie niemal w akademickie dyskusje, gdy ja nie mam odpowiednich dyplomów, prestiżu i autorytetu... Jeszcze chwila a na południowych kresach RP objawi się geniusz filozofii (to ja... hehe).
A ja tylko jak każdy starzejący się rupieć staram się racjonalnie składać do kupy coraz bogatszą w elementy układankę w przestrzeni którą postrzegam. Myślę że nie jestem tu osamotniony. Dokonuję pewnych syntez , uogólnień...
A rzeczywistość jest w oczywisty sposób mieszaniną(miliony elementów różnych)... , co ty słowami... mieszasz rzeczy słuszne z ... mniej słusznymi trochę przekłamujesz. To rzeczywistość miesza a ja staram się zrozumieć i wyciągam wnioski z faktów.
pytania...Czy prawo..... sprawiedliwość?i ...Czy sprawiedliwość ... prawo?... mają już odpowiedź w definicji w poprzednim poście, gdy pisząc w pasji twórczej uruchomiłem całe rezerwy rozleniwionych szarych komórek, których nieliczne szczątki pętają mi się pod czapką Jako dowód na tak.... zadane pytanie przedstawiam już opisane w poprzednim poście moje twierdzenie w cytacie....skoro Prawo jest dynamicznym ...czyli zmieniającym się pod bierzące zapotrzebowanie wielu indywidualnych Sprawiedliwości, wybory... tworem (wytworem) społeczeństwa zorganizowanego na zasadach bardziej czy mniej demokratycznych (a więc pewna zamierzona jedność współdziałania)... co jest chyba jedynym sposobem organizowania się Państwa... dla całości obiektywnie Sprawiedliwością będzie stosowanie Prawa (i odwrotnie)... co z kolei jako wniosek chyba jest oczywiste i nie do podważenia? Nadto podobną drogą do identycznych wniosków bieży pojęcie ... uczciwość. Zatem jest to Prawo i Sprawiedliwość nadrzędną i oczywistą uczciwością.
Czyli dalej z tego wynika że..... Sprawiedliwości osobnicze(wiele)>wybory>Prawo>Sprawiedliwość nadrzędna..
A twoje odczucia nie są oparte o dokonane wybory, ale o podporządkowane egoistycznym jednostkowym interesom dezintegrujące porządek Prawny siły zła reprezentujące aspołeczne siły reakcji
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:31, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
No i doszliśmy do sedna ... Weles
Prawo jest dynamicznym ...czyli zmieniającym się pod bierzące zapotrzebowanie wielu indywidualnych Sprawiedliwości, wybory... tworem (wytworem) społeczeństwa zorganizowanego na zasadach bardziej czy mniej demokratycznych.
Prawo zmieniające się pod bieżące zapotrzebowanie wielu indywidualnych Sprawiedliwości , jest prawem do ...dupy Weles.
A coż dopiero jeszcze, zmieniające się .... w układzie dynamicznym. Siłą prawa jest bowiem miedzy innymi jego .... stabilność i uniwersalność stosowania, dla różnych sposobów pojmowania demokracji. Zaś w przypadku organizacji państwa na zasadach ... mniej demokratycznych, o prawie jako takim nie może być mowy.
Bardzo łatwo jest szermować pojęciem prawa a zwłaszcza materialnego, Weles. Znacznie trudniej jest osądzić ... sprawiedliwie albowiem jak powiedział Arystoteles
„Prawdziwą sprawiedliwością jest przeżyć to co się uczyniło innym”
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:19, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
w51...
Prawo to b. obszerny dział w którym wiele elementów wymaga stabilności... to oczywiste. Moje uwagi dot. dynamiki to dwa aspekty tego co omawiamy...
1. Artykuowanie Prawa na nowe obszary (zmiany konieczne bo rozwój)...
2. i wpływ obywateli na jego kształt
Ty marzysz o Prawie doskonałym... a wiadomo że takiego nie ma. Każdy z nas(nie tylko my) widzi doskonałości inaczej a prawo końcowe ma być jedno. Są więc dylematy ad. (jeszcze) obszarów regulowanych prawem i zakresu ingerencji prawa. Paradoksem jest tu to że najbardziej uniwersalnym jest bezprawie ale rodzi ogromne zagrożenie dla wszystkich (oprócz najsilniejszych... w danym czasie). A tego chyba nie chcemy...
Zresztą sklecona przeze mnie definicja na potrzeby dyskusji nie nakazuje dynamiki bezwzględnie tylko dopuszcza jej możliwość (więc krok w kierunku uniwersalizmu)... Zdaję sobie sprawę z zawiłości zagadnienia, jego pojemności, której nie sposób przedyskutować do końca. Ale chyba podobnie rozumiemy prawo, tylko mamy problemy co do uzgodnienia jego kształtu Na mechanizmy wpływu i tak mieć nie będziemy... choć na kształt jakiś drobny tak. Jedyne jest pewne. Prawo musi istnieć i musi działać.
Twoje zacytowane słowa mędrca (w to nie wątpię)...„Prawdziwą sprawiedliwością jest przeżyć to co się uczyniło innym” jest prawdą i to nie przemijającą... ale zauważ ile treści się w tym zawiera... Np. równość wobec Prawa, różnorodność ew. zdarzeń. Jednak sformułowanie myśli samo w sobie Prawem być nie może, bo brak tam szczegółów... i brzmi jak instrukcja do Tworzenia Prawa ze wskazówką na podstawową jego cechę... równość wobec Prawa.... wtedy będzie sprawiedliwe niezależnie od niewygód (ograniczeń dla wszystkich).
Co do łatwości szermowania Prawem oczywiście zgoda. Jest to jednak temat na pokolenia i pomimo iż zgadzamy się w wielu aspektach możemy się sprzeczać jeszcze wieki
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 16:08, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Podczas pierwszej części posiedzenia szefów dyplomacji państw UE w Brukseli, Polska sprzeciwiła się przyjęciu unijnego mandatu na negocjacje nowego porozumienia UE z Rosją - powiedziały źródła unijne.
"Wezwaliśmy Polskę, by zniosła swoją blokadę" - powiedziała dziennikarzom komisarz ds. stosunków zewnętrznych Benita Ferrero- Waldner.
Naszym kaczuszkom już nie wystarczy Lesiakowa komoda i te inne bzdury oni do walki potrzebują europy, świata może kosmosu, a oficjalny powód był jeden i racja jest po stronie Rosji, nikt nie zmusi Rosji żaden sąd i Unia żeby kupowała niebezpieczne towary. Nie wiem jak wy ale moim zdaniem mamy takich sąsiadów jakich mamy i trzeba jakoś z nimi żyć w zgodzie a nie wymachiwać szabelką to nikogo nie przestraszy. Pamiętacie jak giertych i macierewicz prześcigali się w ubliżaniu Rosji będąc członkami komisji Orlenowskiej jak warszawski prezio nazwał warszawski plac żeby dopiec Putinowi, i co? teraz chcą zmusić Rosjan do zakupu tam gdzie państwo kaczyńscy uznają za słuszne ,ten człowiek przechodzi swojej śmieszności wszelkie granice. Czy wiesz kaczorku co ty możesz Rosji?........ no właśnie i nic poza tym o ile ci na to pozwolą.
No ale cóż nikt nie będzie nam mówił że białe jest białe……..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
b.las
Gość
|
Wysłany: Pon 18:01, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Mam rozumieć, że wg ciebie, jak Rosja zagra, tak Polska ma podskakiwać? Bzdura
Asertywna polityka wobec moskala jest nie tylko w tym przypadku
słuszna (sprawa zakazu importu polskich produktów rolnych) co wręcz konieczna - i to bardziej jako sygnał wobec Unii (kwestie energetyczne).
Skoro razem, to qurva mać, razem! A nie, że tamci spijają ruską śmietankę, a z nami moskal w ch.u.ja tnie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:22, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Spokojnie Bujany, oczywiście że razem co do tego nie mam wątpliwości i w tym problem gdyż kaczorki zawsze chcą przed szereg. Powiedz czy zachód tak igra z Rosją? czy pragmatycznie podchodzi do jej rynku i gospodarki? A my? szabelką, teraz mamy jeszcze fe 16 co prawda chwilowo tylko cztery ale za 8 lat mają być następne cztery razem coś z osiem faktycznie nigdy na kolana. Poza tym jak myślisz Unia pójdzie za nami? czy znajdzie swoje rozwiązanie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
b.las
Gość
|
Wysłany: Pon 18:32, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ile tych fE 16?!? bo nie dosłyszałem... coś ci się pokiełbasiło, albo celowo kiełbasisz. Porozumienie "ponad głowami" Putin-Szreder - nie było "za karę" (za Ukrainę)? Bandyckie próby wysiudania orlenu z Możejek, to
też cacy zagrywki? Czyje ty interesy, przepraszam bardzo, reprezentujesz? Bo, że kacze nie - to wiem (ja też) ale czy aby na
pewno polskie? Veto jak najbardziej słuszne i niechęć do kurduplów
nie ma tu nic do rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:43, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
No dobra już F 16 będzie 48 ale to i tak stanowczo za mało. Porozumienie Putin Szreder,a powiedz dlaczego tak wyszło że nas wykolegowali, czy obsesyjna nienawiść do wschodniego sąsiada nie była jedną z przyczyn? Czy chciałbyś mieć kontakty z kimś kto ma za plecami nóż? Podaj przykład zachodniej antyruskiej obsesji tam myślą o przyszłości a nas o przeszłości i nie ma tu nic dorzeczy moja Polskość na pewno jest głęboka zapewniam Cię. Zachód to jakby nie patrzeć w miarę spokojna stabilizacja i z takim partnerem nie dziw się że Rosja chce rozmawiać u nas nawet flagi pomylono.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
b.las
Gość
|
Wysłany: Pon 20:34, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ty najwyraźniej nie rozumiesz, że z Polskiej strony spór z Rosją ma charakter obronny. Wysocy włodarze Kremla w dalszym ciągu patrzą
na nas jako na "kurę nie pticę". Wcale nie zrezygnowali z walki o wpływy w regionie. To jest dla nich niemal kwestia ambicjonalna - tyle, że manifestuje się "energetycznym" sporem. Cóż... tylko taką bronią
mogą nas przywoływać "do porządku". A naszym zadaniem jest
wybijać im takie myślenie ze łba - dotąd, aż zrozumieją.
Natomiast owe "zdrowe partnerstwo" Rosji i Zachodu wspaniale widać
na przykładzie układu Szreder-Putin (nawiasem Szreder nawet
przez Niemców uważany jest za agenta Kremla i rosyjskich kompanii energetycznych). Owe cywilizowane "porozumienie", w którym Rosja
chojną rączką obdziela pewne kraje Europy, z pominięciem innych.
Typowa gra na skłócenie.
Sam jestem zwolennikiem dobrych stosunków z Rosją, ale najwyraźniej nie są one jeszcze możliwe. Przynajmniej do czasu aż Kreml zamiast na Zachód (a więc na nas w pierwszej kolejności) - swoje imperialne macki zacznie kierować na Wschód i Południe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 20:45, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Tak właśnie Bujany ja też jestem zwolennikiem dobrych stosunków i to nie tylko ze wschodnim sąsiadem ale zauważ że teraz premierowi zależy na dobrych stosunkach z Rosją,j ak był na to czas to cała prawicowa opozycja robiła wszystko aby Rosjan wkurzyć. Jak już mówiłem wystarczy przypomnieć wystąpienia Giertycha i Maciarewicza na komisji śledczej. Oj jak ci Panowie prześcigali się w doborze epitetów na temat wschodniego sąsiada i jego ropy. A jak to Litwa ogłosiła niepodległość a cały świat wstrzymał oddech to premier mocarstwa Pan Mazowiecki pierwszy uznał ten fakt. nie wspomnę o Ukrainie i Czeczeni Nie dziwmy się więc że Rosjanie zrobią wszystko aby pokazać gdzie jest nasze miejsce w szeregu.Na placu boju Polska znów została sama.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|