|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 11:06, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ekor napisał: | Wygrać z Rosją ...a potem wrócić i rozprawić się z Anglią i USA? Sadzisz że świat pozwoliłby na to. Zważ ze Europa to nie cały jeszcze świat. A Hitler rozpoczynając na początek wojnę z Francją i Anglią pokazał w jakim kierunku ma zamiar iść. Gdyby "zneutralizował politycznie " Francję i Anglię i w pierwszej kolejności ruszył na wschód ...to może , może ..
Europa zachodnia mogłaby dla spokoju sumienia być "pośrednikiem" w krucjacie Niemców na wschód. Ale to tylko gdybanie. |
istnieje teoria wg której Hitler nie chciał wojny z Anglią ani z Polską, zależało mu na wojnie z Francją (na Alzacji i Lotaryngii) a potem na podbiciu terenów na Wschodzie.
generalnie te plany popsuła Anglia polskimi rękami.
czy pozwoliłby? nie wiem, nie chcę tu prowadzić historii alternatywnej
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 11:55, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Witaj, Black Face - oczekujemy Cię nie tylko w tym temacie.
Wydaje mi się, że sojusz Polski z Niemcami hitlerowskimi był sprzeczny z polską mentalnością. Owszem, zdarzały się w naszej historii momenty ekspansji, ale generalnie zakodowane mamy raczej walki wyzwoleńcze. Mogliśmy walczyć o odzyskanie ziem, uważanych za polskie, ale nie wyobrażam sobie, aby Polska u boku Hitlera ruszyła na podbój Europy. Sądzę, że priorytetem było raczej dążenie do utrwalenia niepodległości.
Inną sprawą jest, że nie wierzę, aby Niemcy proponowały nam sojusz na warunkach, gdzie nasza narodowość zostałaby uznana i zachowana. Czyli - utracilibyśmy niepodległość, tożsamość. Patrząc tylko z tego punktu widzenia, historia potoczyła się dla nas korzystniej.
Niemniej, teoria ta znalazła swojego propagatora nawet na szczeblu akademickim.
W dniu 23.03.09 zmarł prof. Paweł Wieczorkiewicz.
Uważał on, że Polska powinna była pójść na układ z Trzecią Rzeszą (w kontekście propozycji Hitlera złożonej Beckowi w Berchtesgaden w marcu 1939 r.), zgodzić się na włączenie Gdańska do Niemiec oraz przyłączyć się po ich stronie do wojny z ZSRR.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 7:10, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jaga napisał: | Witaj, Black Face - oczekujemy Cię nie tylko w tym temacie.
Wydaje mi się, że sojusz Polski z Niemcami hitlerowskimi był sprzeczny z polską mentalnością. .......... |
Witaj!
Ale zacytowałem Jagę, bo już słyszałem o braterstwie broni, o przyjaźni międzynarodowej, polaków, Polski z pół Światem, ale NIGDY nie słyszałem o przyjaźni, zbieżnoścci interesów nawet pomiędzy Polską i Niemcami. Czy to ze strony polskiej, czy niemieckiej poczynając od 900-tnego roku naszej ery do...... dzisiaj, mimo pewnych deklaracji pewnych osób!
Właśnie na przestrzeni wieków mentalność niemców i polaków, jej stałe cechy!
Ponadto sojusz, przyłączenie się Polski do Niemiec mogłoby iść tylko w stronę zdrady planów hitlerowskich, więc nigdy jako przygotowywanie ataku na ZSRR! To Niemcy nie pomogli Polsce w wojnie z bolszewikami!
O ile sojusz był nierealny, nie wchodził w rachubę,to wynik wojny był już z góry przesądzony, czyli byłby taki sam, byłby podobny! Jest rzeczą niemożliwą, że świat, czy Europa nawet po zwycięstwie Niemiec nad aliantami do dzisiaj byłaby taka, jaką zaplanowaliby Niemcy! Cieszmy się, że mimo zakrętów historii, znaleźliśmy się po stronie zwycięzcców. W dodatku ... zostaliśmy "wynagrodzeni" i z jednej i z drugiej strony! Bo nie widzę, abyśmy lepiej skorzystali na innym być może przypadkowych, ale szczęśliwszym zbiegu okoliczności.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 9:19, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
zwolennicy tezy o ewentualnym sojuszu Polski i Niemiec w tychże czasach sugerowali,że kampania prasowa nt wspólnej walki w czasie I wojny światowej, kilkanaście wizyt itp mogłaby polepszyć wizerunek prasowy ewentualnego sojuszu. na dobrą sprawę do 1939 roku stosunki polsko niemieckie były raczej poprawne i to jest argument za ewentualnym sojuszem. argumenty przeciw wykaał Ekor.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:24, 20 Cze 2009 Temat postu: Wojny z Francja i Anglia by nie było |
|
|
Witam wszystkich jestem nowy na tym forum.
Chcialbym zauwazyc jedna rzecz na ktora moi szanowni przedmowcy nie zwrocili uwagi.
1. Anglicy i Francuzi nie lubili Stalina ani Rosji Radzieckiej dlatego wczesniej probowali wmanewrowac Marszałka w wojne w Rosji po stronie Białej Rosji.
2. Gdyby doszlo do sojuszu Polski z Hitlerem to Anglia i Francja a co wiecej prawdopodobie USA daliby zarowno Polsce jak i Niemcom kredyty na wojsko po to aby pokonac Stalina i Komunizm. Dlaczego ?
Ano po to aby zyskac kontrole nad surowcami ktorych w ZSRR powiedzmy ze jest sporo.
3. Mysle ze Niemcy i Polska wygralaby ta wojne my dostalibysmy nowe nabytki terytorialne a w Rosji doszlo by do powstania rzadu marionetkowego sterowanego przez Niemcow co oznacza ze my tez bysmy mieli na niego wplyw.
4. Chcialbym teraz zwrocic uwage na sprawe najwazniejsza czyli na pieniazki. Potega Hitlerowskich Niemiec zostala osiagnieta dzieki ogromnym pozyczkom udzielonym przez Londyn i NY.
Ale to nie wszystko ekonomiczna wspolpraca miedzy USA i III Rzesza byla ogromna prosty przykład IG Farben - produkowali cyklon B.
5 Ciagnac dalej argument ekonomiczny trzeba powiedziec ze faszysci szanowali prawa korporacji i wspolprace gospodarcza. Czego nie mozna powiedziec o ZSRR. Zaraz po rewolucji w ZSRR ok 1919 roku BP - British Petroleum zostal wyrzucony z dzisiejszego Azejberdzanu a pola naftowe znacjonalizowane.
Podsumowujac moge stwierdzic ze Niemcy po wygraniu wojny w ZSRR nie mialyby sily ani mozliwosci aby zaatakowac Francje. Byliby zbyt slabi ekonomicznie jak i wojskowo.
Wojna w ZSRR to nie bylby spacerek. A gdyby Hitler wygrywal te wojne to ZSRR dostalby nieoficjalnie oczywiscie pomoc ze strony Angli i USA. To byla by wojna na wyniszenie 2 przeciwnikow. Tak zreszta zrobilo USA oficjalnie pomagalo UK a nieoficjalnie III Rzeszy.
W tej calej grze politycznej pomylili sie Brytyjczycy probojac utrzymac status quo. Zalozyli ze Hitler nie majac poparcia Polakow nie zaatakuje Francji i utrzymujac niechetnych mu Polakow i Francuzow szachuja Hitlera. Tak naprawde Stalin nie byl wazny w tej grze nikt niezakladal ze moze dojsc do porozumienia Hitlera ze Stalinem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 20:16, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Trudno się z tym zgodzić.Mam zdecydowanie odmienne zdanie.
Hitler w 1939-40 roku pokazał światu jakie ma zamiary. Anglicy i Amerykanie byli zainteresowani aby skierować Niemców na wschód.Wiedzieli doskonale że Niemcy "ugrzęzną na wschodzie" Będzie więc czas na umocnienie swojej pozycji i wypracowanie decyzji.Niemcy z prostych względów logistycznych nie byli w stanie kierować i utrzymać tak ogromne zdobycze na wschodzie.Posiłkowanie się autochtonami ...mało efektowne.
Co do Polski..nasz udział wobec rozmachu działań byłby symbolicznym.Po drugie naród Polski nie tęsknił za Rosjanami ..ale również za Niemcami też nie. Nie tylko Wanda nie chciała Niemca. Można dywagować ...ale jest to bardzo mało prawdopodobne jezeli nie niemożliwe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|