POLITYKA 2o

Gość · Wysłany: Śro 12:06, 12 Mar 2008 Temat postu:

Tropiąc krasnale na Wrocławskim rynku

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie sposób nie trafić do hrabiego Aleksandra;
[link widoczny dla zalogowanych]

aqva-vita1309 · Gość

Czy Ta postać w okularach obok pomnika to również "krasnal"? Razz

Mnie się wydaje podobny do Ekora ze zdjęć, które widziałam przy Jego nicku na Forum.
Czyżby krasnale zaczarowały Ekora tak, że siebie wytropił na Rynku we Wrocławiu? Ya winkles

Gość · Wysłany: Śro 13:26, 12 Mar 2008 Temat postu:

Tak Aqvo , to jest kolejny kandydat na krasnala, jeszcze nie w spiżu a tylko odlew gipsowy.

aqva-vita1309 · Gość

Teraz rozumiem dlaczego ostatnio nie byłeś widoczny na Forum - we Wrocławiu pozowałeś do pomnika ze spiżu, a na razie zrobili Tobie odlew gipsowy? :hurra:Ciekawa jestem jak się to robi?
Dobrze wiedzieć - mam rodzinę we Wrocławiu- jak do nich pojadę , to poszukam gdzie postawili Twój pomnik we Wrocławiu?
Musisz mieć spore zasługi,że za życia stawiają Tobie pomnik?
:yawinkle: Ups

Gość · Wysłany: Śro 16:35, 12 Mar 2008 Temat postu:

Świetny pomysł z tymi krasnalami. Zabawa dla dorosłych i dla dzieci.
Jeden zabawniejszy od drugiego.
A najlepszy ten na talerzu, przejedzony! :))

Gość · Wysłany: Pią 10:50, 14 Mar 2008 Temat postu:

Spacerkiem po......

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Gość · Wysłany: Pią 11:54, 14 Mar 2008 Temat postu:

Spacerować można wszędzie;

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozostaje dylemat , gdzie dalej?;
[link widoczny dla zalogowanych]

Gość · Wysłany: Pią 12:14, 14 Mar 2008 Temat postu:

Oooooooo!!! Już się strona nie rozjeżdża Mr. Green

(teraz troszkę za małe :( )
Fajnie, że zdązyłam pooglądać te większe formaty, więcej było widać Ya winkles

Na taki spacer bym się wybrała..... jeszcze w miłym towarzystwie.... To by było marzenie Dancing

Ja bym tam nie tylko pospacerowała. Ja bym tam chętnie zamieszkała. W pobliżu.
Mam rodzinę w Świdnicy i w Dzierżoniowie, a nie byłam jeszcze we Wrocku d'oh!

Ja nie wiem dlaczego jeszcze nie odwiedziłam tego miasta. (pewnie z powodu tego braku towarzystwa) Think

Zdjęcia cudne Ekorze

Zachęcają......
Widzę, że dylemat masz niemały Yar good

Nie martw się, na pewno coś się znajdzie Mr. Green

Na pustynię nie zachęcam, bo za zimno jeszcze, lepiej latem Ya winkles

Gość · Wysłany: Pią 13:18, 14 Mar 2008 Temat postu:

Ładne.

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość · Wysłany: Pią 13:26, 14 Mar 2008 Temat postu:

Gość · Wysłany: Pią 14:04, 14 Mar 2008 Temat postu:

Ekor, czyżby Cię od tych ciuchów rozbolała głowa?!
Panowie pewnie się nie zdziwią... A może martwisz się stanem naszego Krakowskiego Przedmieścia?! Będzie piękne, na pewno! Chociaż dzisiaj jest takie właśnie:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

A jak już jesteśmy na Placu Zamkowym, to jeszcze z drugiej strony...
Ekor miał chyba lepszą pogodę na spacerek.

[link widoczny dla zalogowanych]

aqva-vita1309 · Gość

Spacerek miałeś Ekorze męczący - Wrocław przepieknie sfotografowałeś Ok!

Warszawskie zauki także, a sklep z damska odzieżą, to chyba przypadek?
Ya winkles

Nic dziwnego ,że ze zmęczenia odpoczywasz , ale dlaczego za drucianym płotkiem?
Jesteś pełen zagadek !

Gość · Wysłany: Sob 23:16, 15 Mar 2008 Temat postu:

Masz rację Aqvo sklepy z odzieżą to nie są te sklepy do których chętnie i zainteresowaniem wchodzę.
Ale to nie ból głowy ...tylko zaduma. Tak , czasami zdarza mi się cokolwiek zadumać.

aqva-vita1309 · Gość

" ... o czym tak dumasz....."

Gość · Wysłany: Nie 9:32, 16 Mar 2008 Temat postu:

Odpowiedź jest bardzo prosta. Proszę zauważyć że siedzę u stóp króla , mogę pozować na ...mówiąc delikatnie Stańczyka. Ale co innego jest charakterystyczne , to kraty przed moimi oczyma. Bardziej przemawia do mnie jako niereformowalnego komucha wizja "Waryńskiego" , brak tylko mi następcy Broniewskiego.A więc jest o czym dumać. Zostały jeszcze czyste karty historii , a IPN pracuje pełną parą.