POLITYKA 2o

Gość

W51, piękne.... Wszystko razem.. Tak żałuję, że gdzieś mi znikł poprzedni, ale mam go w oczach...

A nasz Ptak.. może powróci.. może Wiosną?

Gość

To zdjęcie utwierdza mnie w moim odbiorze zimy: jeśli jest śnieżna i biała, jest piękna, ale... najpiękniejsza jest ta widziana z okien przytulnego domu (zwłaszcza ta mroźna).
I zdjęcie W51 oddaje właśnie taki stan rzeczy: nieskazitelna biel zimy, śnieg nietknięty ludzką stopą, cudowne czapy śnieżne na drzewkach, a wszystko to można podziwiać z bezpiecznie ciepłego domu, którego ciepło, jakby przez kontrast, podkreśla fragment umeblowania pokoju. Biurko raczej wiekowe, lampa i figurki też nie tchną nowoczesnością, więc... popuszczając wodze fantazji można spodziewać się, że w zaciszu domowym jest... kominek (taki prawdziwy) i w zimowe wieczory trzeszczą palące się w nim drwa i wesoło tańczą płomienie ognia. Gdzieś w tle cicho sączy się muzyka, a domownicy raczą się dobrym winem.
Taka zima da się lubić. W51, masz jeszcze równie kojące obrazki?
Kompozycja zdjęcia, jak dla mnie, jest świetna. Razz

PS
Trudno, jestem... ciepłolubna, ale... czasem robię wyjątek na wyjazd w góry, na narty...

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Zachód księżyca ... na wsi dwa lata temu
Niestety Maat moja psica ...skaziła biel śniegu Think

Gość

Gość

A w ogóle to... miało być moje ulubione zimowe zdjęcie z gór...

Incognita

Normalnie podkład wizualny pod Kulig Skaldów... Ok!

Miało być??

Gość

Nie miało. Ale... może być... Masz?

PS
Ja jestem raczej od obrazu niż od muzyki.

Incognita

http://www.youtube.com/watch?v=Yuesz7Vzk1U

ale ja nie o tym...
raczej o tym..

Gość

Jełop jestem.

TO miało i jest, ale... W51 zbajerował mnie tą ciemną nocą i zmieniłam plany.
Zdjęcie z księżycem bardziej korespondowało z jego - tematycznie, bo nie kolorystycznie przecież, a tu... mamy dzień i... jasność nastała.

A skoro jasność, to biel. Jak biel, to śnieg... dużo śniegu...

Antałówka, widok na Tatry Wysokie
Przy okazji składam mały donosik na siebie: zdjęcie robione w czasie... konferencji - chyba troszkę poszłam na wagary.
I drugi donosik: to właściwie było jedno zdjęcie, przecięłam je na pół, a dokładniej wycięłam z niego środek...

Incognita

Miałam dziś wrażenie podobne do tego na Twoich zdjęciach, nie wdoki a własnie wrażenia... dużo białego, a ja bez okularów p.słonecznych, słonce świeciło jak "wściekłe" i to wszystko roziskrzone mrozem...dobrze, że nie wzięłam aparatu ze sobą , bo niczego bym nie załatwiła... Mr. Green

Jakieś duże ptaszydło masz na tej fotce... lubię łapać ptaszydła w obiektyw, ale mało co mi z tego wychodzi, natura nie obdarzyła mnie cierpliwością... W mur

Gość

Incognita

odświeżam temat...

siatka odmalowana sezonową farbą... Ya winkles

liście...