POLITYKA 2o

Incognita

Tę @ Twoją Kocie z tą inwentaryzacją to oglądałam w przytomności Luxusa... Ok!

a potem w nieprzytomności...

Gość

To chyba bieluń, Inko, biały, uboższy krewniak Datury.
Ale, ale, przyznaj się - czy ten ammonit to podrzucony, czy znaleziony?!
No i szczotka kwarcowa - całkiem, całkiem!

Incognita

Słowo daję, że tak sobie leżał...dopiero później położył się w naszym pudełku...całe pudełko się potem położyło na stole...nie mówiłam, że nie miałam gdzie kawy wypić??
O ten cwiatek mi własnie szło...wsadziłam sobie, tam na tych kamolach rosły całe drzewka...poszukam odpowiedniej fotki..

Gość

Esprit , dzieki za lekcję.Działa , tyle , że nie mam co poprawiać , zrobiłaś to za mnie , przynajmniej tak mi sie wydaje.

Przynudzę jeszcze troszeczkę zdjęciami z samolotu.Troche mnie interesuję .Może minąłęm się z powołaniem.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Janusz

Gość

Gość

Janusz, świetne. Właśnie takie widoki mnie kiedyś urzekły.
Potem latałam już na zbyt wielkich wysokościach, ziemia zmieniała się po prostu w mapę plastyczną, plus chmury.
Piękne fotki.

Jaga

Gość

Jaką to ja książkę czytałam, gdzie piloci musieli latać niezbyt wysoko ponad górami, bo zaraz za szczytem było lotnisko...? W Andach..... I niesprzyjające warunki klimatyczne tam panowały, bo w związku z temperaturami i ciśnieniem (czy coś koło tego) do wypadku mogło dojść....
Nie przypomnę sobie

Książka była z biblioteki.

Ale zdjęcia jak ilustracje do niej Ok!

Gość

Wiosna tuż , tuż.Pierwsze pary juz flirtują.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Janusz

Gość

Zdjęcia gór są za....imponujące Januszu!
Mi jako znawcy geologii (może tu na forum, też tu też nie za bardzo), dają pokaźną zagadkę, jak powstały. Jak przebiegał ścisk poziomo, fałdowania i jakie i rodzaj wyniesień. Już zdążyłem połamać sobie trochę główkę.

Chmurki jak cycki Inki... Chmurki. nNe cycki. Są proste. Jeżeli powietrze nad obłokami jest zimniejsze, o od dołu cieplejsze niz wynika z wysokości, przy praaaaawie bezwietrznej pogodzie, brzegi chmurek są utrzymywane w wyższej temperaturze, niż grubszy środek, który się więcej skrapla, staje się cięższy i dlatego zwisa.

Ten kwiatek, to roślinka jednoroczna wysoka jak bieluń (datura). Nie wiem jak się nazywa, mówi się na niego kasztanowiec lub klonowiec, ma bardzo duże liście koloru ciemnobrązowego, jak i cała roślina. To są owoce żeńskie, męskie kotki są przy łodygach. Mam wrażenie, że samopylna, wiatrowa, bo udało mi się z nasion-owoców z jednego okazu, z poprzedniego roku uzyskać nowe okazy. Wysokość do 2,5 m. Nie wiem czy nasiona przetrzymują zimę w Polsce. Już powinno się ją wysiewać! Chyba od 15-go stycznia. Lub kupić sadzonki.

Gość

Skleroza! Dobrze że nie boli. Oczywiście że tak.

Gość

A nie masz czasem na myśli rącznika (rycynusa) Paneszu? Think

[link widoczny dla zalogowanych]

edit.
Aaaaaaaaaa!!!!!!!!! Ups

Incognita

Gość

Panesz zapewne ma na myśli rącznika, sadząc z opisu, ale mnie sie jednak wydaje, że to bieluń, rzućcie no okiem na ten link:

[link widoczny dla zalogowanych]

Owoce rącznika, o ile pamiętam, mają drobniejsze, gęstsze kolce, i inaczej umieszczone na łodydze owoce.

Wklejam, Inko, obie rośliny - widziałaś je latem, kwitnące, więc najlepiej ocenisz.

Bieluń:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Rącznik

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeżeli to jednak bieluń, to pamiętaj, ze jest trujący. Rącznik zresztą też.

Jaga

Gość

O właśnie! Oba są trujące.
Na szczęście Inka nie ma dzieci w wieku, kiedy poznaje się świat metodami organoleptycznymi Ya winkles

Gość

Ja myślę, że tu rozstrzynąć może kolor zebranych nasionek. Bieluń ma nasiona czarne, a rącznik mozaikowato zabarwione.