POLITYKA 2o

Incognita

Kolejne zdjęcie z cyklu "kiedy Inca się nudzi"
tym razem w kuchni...
[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Niby całe "menu" kuchennego bałwanka rozumiem, ale... ta czarna miotła... to CO???

Gość

Pięknie się nudzisz Inko!
Poza świetnym doborem, świetnym gustem i kompozycją, wykonaniem i zdjęciem, jest bardzo sympatyczny. Pomyślałem nawet o odbitce, ale 400x800 pikseli, to trochę za mało! Ale jest na forum!

Gość

Incognita

Gość

Gość

Zrezygnuję z tego Inko.

Albowiem wiem, że sam trafiam na pewne widoki, na rzeczy, które warto sfotografować, są, a za chwilę mogą nie być, więcej ich się nie zobaczy, ale ... za późno wyciąga się i ustawia aparat, a jeszcze częściej widzi się takie obrazki, gdy... nie ma się aparatu przy sobie, nie ma się czasu na następny dzień nawet, i tak wszystko przemija.
A w drugą stronę, widok, rzecz ciekawa fantastyczna, fotografuje się i... to już nie to. Nie tylko że zdjęcie kiepsko wykonane, ale już nie fascynuje. Liczy się widzenie tylko ta chwila i już.
W przypadku bałwana ziemniaka, świadczy Inko o Tobie, już wiem co ... w tobie drzemie a bałwanek i ... jego zdjęcie jest fantastyczne. Prostota wykonania bałwanka, zdjęcia, rysy (cięcia) , kompozycja. Jeszcze raz pochwalę. I wystarczy.
W tej chwili mi leci! z głośnika http://www.youtube.com/watch?v=dr9qO7PQK6A&feature=BF&list=QL&index=3

Nie wiem czy pasuje to tego posta, ale .. po prostu.... leci....

Gość

Fajna piosenka, Paneszu! Od razu poranek weselszy. Hurra

Incognito, czy zauważyłaś, że fotki na początki tej strony, są znów aktualne?.....

A ja zrobiłam sobie krzywdę.. To znaczy nie sobie, ale aparatowi fotograficznemu.. Upuściłam go wczoraj wieczorem - słowo daję, aż tyle wina nie było! :) :)
fotki udało mi się wyciągnąć (wieczór z zespołem "Harendy", wkleję, jak przejrzę), ale zdjęć robic się nie da. Tak jakby bateria nie podawała prądy. Czeka mnie dojście do serwisu, dość odległego, no i.. ciarki mnie przechodzą, ile to będzie kosztowało. I czy w ogóle da się coś z tym zrobić.

Incognita

Piosenkę dopiero teraz mogłam odsłuchać, rano miałam ogłuszonego kompa...
świetna... Ok!

I wiem o czym piszesz Paneszu, czasem jakiś wyjątkowy widok sam mi rękę z aparatem do góry podnosi, ale ujęty w ramki obiektywu jakoś traci urok...to już nie to...ile zdjęć w ten sposób ominęłam... d'oh!

czasem mi szkoda.

Fotki... już kiedyś jak tu zajrzałam z bałwankiem myszka mi poleciała do Efatkowego digarta...ta łza lodowa... jak z bajki o królowej śniegu...
[link widoczny dla zalogowanych]
podobno w Szczecinie spadł śnieg... Mr. Green

Z aparatem mam nadzieję, że nie będzie tak źle Jago, szkoda byłaby straszna...

Trzymam kciuki...

Gość

Incognita

O tej porze roku pietruszkę mam tylko w zamrożonym słoiku i to posiekaną...

Incognita

Modraszek

dwa modraszki

trzy modraszki

itd, itd...

Incognita

Lato.... się kończy...

Incognita

Incognita

Ostatni strzał promieniem słońca...
niedzielny zachód nad korytnickimi polami...