|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 5:23, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Chociaż cytat jest wzięty "ze mnie" (z mojego postu), nie wezmę udziału w określaniu nowej nazwy dla już raz ustalonej nazwy tego samego terenu.
Ponadto z tego samego topiku powtórzę, co tam przed chwilą napisałem o Zakerzoniu, co czyta się: zaker - zoniu, bo nazwa pochodzi od angielskiego nazwiska i form przekładu angielskiego na ... cyrylicę).
Cytat: | (Zakerzonie - nazwa wprowadzona przez ukraińców i przyjęta przez naszych historyków i jest rozumiana po ukraińsku, czyli tereny "za" linią "Curzona", tereny po stronie zachodniej tej linii i tereny zamieszkałe przez ludność ukraińską, a dokładniej: przez ludność ukraińską bądź rusińską, a nawet zgodzę się co hasz wielikij historyk Filomidanek wyjaśni w oddzielnym topiku na naszym forum) |
Po angielsku, po polsku i po ukraińsku "e" czyta się jak polskie "e". Jedynie w jednym z pobliskich języków "e" czyta się jako "ie"!
I to świadczy o tendencyjności i charakteru bytności u nas naszego uczestnika forum!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:16, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Panesz napisał: | Chociaż cytat jest wzięty "ze mnie" (z mojego postu), nie wezmę udziału w określaniu nowej nazwy dla już raz ustalonej nazwy tego samego terenu.
Ponadto z tego samego topiku powtórzę, co tam przed chwilą napisałem o Zakerzoniu, co czyta się: zaker - zoniu, bo nazwa pochodzi od angielskiego nazwiska i form przekładu angielskiego na ... cyrylicę).
Cytat: | (Zakerzonie - nazwa wprowadzona przez ukraińców i przyjęta przez naszych historyków i jest rozumiana po ukraińsku, czyli tereny "za" linią "Curzona", tereny po stronie zachodniej tej linii i tereny zamieszkałe przez ludność ukraińską, a dokładniej: przez ludność ukraińską bądź rusińską, a nawet zgodzę się co hasz wielikij historyk Filomidanek wyjaśni w oddzielnym topiku na naszym forum) |
Po angielsku, po polsku i po ukraińsku "e" czyta się jak polskie "e". Jedynie w jednym z pobliskich języków "e" czyta się jako "ie"!
I to świadczy o tendencyjności i charakteru bytności u nas naszego uczestnika forum! |
co to jest Zakerzonie (wg. słynnego purysty językowego - słynnego z bełkotu) -to nawet panesz wie.
Co to jest przed-Zakerzonie -to tylko panesz wie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 16:35, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 9:44, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Masz rację Ekorze, więc od razu dostosuję się do wiosny, chociaż olej też wymienię, bo mi skrzynia.... prawie zamarzała w zimie! Niemniej zauważ, że im bardziej ..., tym bardziej nie obrażał oponenta, ale wyszło co innego. Że czyta i nie rozumie, że o myśleniu już nie wspomnę.
Nazwa "Zakerzonie" została utworzona przez ukraińskich historyków do celów opracowań o OUN-UPA, chociaż do badań etnicznych również się przydaje. Przecież przedrostek "za" jak i jedyne określanie przez nazwę terenów na zachód od linii Curzona.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Moje tłumaczenie:
Закерзоння (Zakerzonie) — naukowo-publicystyczna nazwa ukraińskich etnicznych terenów, рna zachód od (лінії Керзона) LINII CURZONA, które weszły w skład Polski.
Do tych ziem należą Лемківщина (Łemkowszczyzna), Підляшшя (Pidlaszszia Підляшшя — історико-етнографічна область, що займає територію між Холмщиною на півдні й р. Нарвою на півночі, Мазовією (Польща) на заході та Волинню і Поліссям на сході (historyczno-etnograficzny teren znajdujący się pomiędzy Chełmszczyzną na południu i rzeką Narwią na północy, Mazowszem(Polska) na wschodzie i Wołyniem i Polesiem na wschodzie) - , Посяння (Nadsanie), Сокальщина (Sokalszczy(z)na)ps. nieopisana w Wikiepedii ukraińskiej , Равщина(Rawszczyna)]( Ра́вщина — село Сокальського району, Львівської області. Населення — 175 осіб. - Rawszczyna - sioło(wieś) w powiecie Sokalskim, obecnego województwa Lwowskiego. 175 mieszkańców. , Холмщина(Chełmszczyzna) . Obszar Zakerzonia stanowi 19,5 тис. км2, na którym zamieszkiwało ponad 150 tys ukraińców. Za ustaleniami radziecko-polskimi 16.08.1945 (nieznacznie zmienionymi w 1951 roku)) te ziemie weszły w skład Polski.
W 1947 polski komunistyczny reżim uczynił jednym ze swoich najkrwawszych zbrodniczych czynów przeciw ukraińskiemu zasiedleniu przeprowadzając akcję Wisła, podczas której blisko 150 tys. ukraińców było siłą wywiezionych z ojcowizny na tereny północne i zachodnie Polski.
Z antyukraińskim terrorem polskiego rządu (рішуче) (dokł. stanowczo)- do końca walczące ukraińskie nacjonalistyczne підпілля (??? )organizacje-oddziały (???) i Ukraińska Powstańcza Armia, prowadząc walki przeciw polskim represjom na Zakerzoniu do końca 1947-go roku.
PS. już nie poprawię kolorystyki (zielone to są wtrącenia) ponieważ, nasz edytor nie odwraca, czyli odwrotnie z innych niepolskich klawiatur - odwraca na nieczytelny znakowo unikod.
C.D. Nie mam nic przeciwko nawet takiej definicji. Niech sobie mają. Dużo zależy tu od dosłownego tłumaczenia, co nie oddaje ostrości tekstu i tekst może nam się wydawać arogancki!
I byłoby świństwem nawet nie naukowo uzasadnione określenie Przedkerzoni/a czy Przedzakerzoni/a jako nieetyczne. Przyjęcie strony ukraińskiej za wykładnię. Lub odwrócenie nazw: Zakerzonie to polska mniejszość na Ukrainie!
A tym bardziej "Śródkerzonie", bo [link widoczny dla zalogowanych]
i stamtąd wyciągnięta mapka z linią "B"
[link widoczny dla zalogowanych]
To byłby nasz szowinizm wpisujący się w ich definicję i ich interpretację. A to, że bandy UPA wałęsały się po wojnie i to bez celu nawet w 1947-mym roku, że były uciążliwe dla mieszkańców tych terenów bez względu na pochodzenie, poprzez wymierzanie własnej sprawiedliwości, wyrabianie nienawiści, walk o horiłkę lub aby cokolwiek do gęby włożyć. Tego się nie bierze pod uwagę. A przecież gorzej było po stronie ukraińskiej, gdzie wojsko radzieckie wycinało w partyzantów ukraińskich w pień!
A jak się ma polska czystka polska do czystki ukraińskiej, skąd wymieciono w tym samym okresie 2 miliony polaków? W tym, że w czasie wojny odbyła się czystka na Wołyniu, a z terenów NADSANIA rosjanie również wysłali kilka transportów kolejowych "poszukujących pracy" na Syberię.
I w porównaniu 150 zamieszkałych ukrainców na Zakerzoniu, skąd wszyscy DOKŁADNIE zostali wy... wiezieni czy wymordowani przez nas, jak się ma do 2 miliony?
Przejrzałem fora ukraińskie zwłaszcza te nacjonalistyczne.
I co jest w komentarzach?zwłaszcza organizacji ( czy partii?) Swoboda?
Są tam takie komentarze, że dalej ukrywamy swoje zbrodnie, zatajamy, nie pozwalamy historykom ukraińskim wyjaśniać czy znajdować naszych zbrodnii na nich. Nawet zeszłoroczne przekazanie dokumentów z IPN obejmujących głównie lata 50-te przesłaliśmy po to, aby strona ukraińska nie grzebała w naszych archiwach! Nie mają świadków? Być może. Chociaż znam ukraińca z I-F. który odwiedza swoje strony, w których się urodził. I nie ma na Ukrainie innych uchodźców, nie ma poszukiwaczy prawdy? Aż dziwne!
Może i ukrywamy, ale co ukrywamy, co nie pozwalamy wyjaśnić, jednak trzeba mi powiedzieć. Znam ludność miejscową pochodzenia ukraińskiego. Chyba są bardziej "polakami", bo żadnego szowinizmu nie obserwuję. Mam babkę przecież pochodzenia ukraińskiego, która uratowała pogrzebaczem dziadka, z rąk upowców, którym nie chciał wydać prosiaka. Przy czym dostało się im po ukraińsku. Dziś jednak znam tylko jedno przekleństwo w tym języku.
UPA na dzisiejszych terenach polskich po wojnie nie miała już nic do roboty, więc została przepędzona, rozbrojona, a i sądy nad ich przywódcami się odbyły. Nie było tak, że mordowano każdego przyznającego się do pochodzenia ukrainskiego. Przynajmniej nie wiem o tym, a i strona ukraińskqa nie pisze o tych mordach. Jedynie co pisze, to ogólnie. Nikt z kilku rodzin ukraińskich z rodzinnej wsi babki nawet nie wie o wysiedlaniu. Nikogo też z tej okolicy nie przesiedlono, ale byli, nawet mało kto chciał wracać na wschód!
Jednak ojciec musiał uciekać bo posądzono go o przynależność do AK. To był o bardziej ścigane niż UPA.
Czy jest antyukrainizm w Polsce? Nic o tym nie wiem, a przynajmniej o zorganizowanej antyukraicyźmie.
Jednak w zeszłym roku były dwa incydenty coby świadczyło o antynastawieniu nas do Ukrainy. Nie przepuszczenie przed terytorium Polski młodzieżowej wycieczki rowerowej z celem do Monachium oraz zdarzenie w Kętrzynie polegające na przeszkadzaniu w wystąpieniach nacjonalistycznych zamieszkałych (przesiedlonych) tam ukraińców.
O tym drugim musiałbym jednak więcej poczytać.
I jeszcze jedna sprawa. Sprawa Łemków, Bojków i Hucułów, a także Śłowaków, Węgrów (nawet Serbów), Rumunów, Mołdowian, samych Ukraińców jak i rosjan, na i poza terenem Ukrainy na łamach odzielnego topiku. Kto w końcu jest ukraińcem i kto jakim językiem się posługuje?
Ciekawe, że znawcy historii, eksperci aż tak dużo o tym tam piszą! Czyżby brakowało radzieckiej vel radziecko-ukraińskiej bibuły?
PS. Poprawiłem cały topik, błędy i kolorystykę tekstu. Jest poprawna. Data poprawienia poniżej!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 15:57, 22 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|