|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 19:49, 01 Gru 2007 Temat postu: Szewc zazdrości kanonikowi ... |
|
|
Są sprawy, które stają się nie do zniesienia. Ot, chociażby to, że nieustannie też możemy usłyszeć w mediach zjadliwość i szyderstwo sączące się z ociekających prawdą, samą prawdą i ziobro prawdą, i niebotyczną mądrością warg gwiazd ugrupowania z niezwykle przenikliwym i przewidującym – jak zwykle to ma w zwyczaju – parę ruchów do przodu politycznym szachistą Jarosławem Wielkim. Przecież to onzupełnie trafnie przewidywał (a mówił to tylko swoim nielicznym zaufanym ... może Karskiemu, Mariuszowi Kamińskiemu Młodszemu ???), że jego to właśnie ugrupowanie przystępujące wspaniałomyślnie, ze szczerego serca do wcześniejszych wyborów, osiągnie być może 10-cio % poparcie. Ale – jak sam ciągle powtarza, a za nim przyszły rzecznik prasowy, ów to młodzieniec ambitny aczkolwiek nieco wybladły – robił to wszystko, sam poświęcał się w kampanii nie dla siebie (no, może wcześniej dla brata-bliźniaka, by ten mógł zamieszkać w pałacu prezydenckim przy Krakowskim Przedmieściu) tylko i wyłącznie dla innych, dla nas Polaków. Bo oni tak to już mają, że są samym tylko uosobieniem poświęcenia jak na przykład Nelly, która nawet i męża poświęciła na ołtarzu Ojczyzny. A Naród, no może nie cały, ale ta jego część, której się wydawało niemożliwym odsunięcie PiS-u od władzy, oczekiwał ICH właśnie jak dwóch kropel wody święconej. Bo jest w tym przecież ręka boska. „Pan Bóg pisze prosto po liniach krzywych” – oznajmia uroczyście ów z bożej łaski silniejszy bliźniak. No, taki passus to naprawdę mógł się wylęgnąć tylko w takiej „senatorskiej” głowie !!! A znowu dla odmiany, druga połowa owego biologiczno-politycznego bytu „tyle tylko może powiedzieć (na przykład o Sikorskim) ile może powiedzieć, i więcej nie może powiedzieć, i dlatego mówi ... ile tylko może” !!!
Wspominałem o Nelly. I ja chyba też mam jakiś defekt mózgu, bo już zupełnie nie łapię tego, co wygłasza – bo przecież nie mówi, tylko w y g ł a s z a – pani Nelly zwana teraz, po wykończeniu Jana Marii Władysława, Nelly-Rakieta.
Biedactwo poświęcił żonę polityce a sam chodzi pewnie bez obiadów i jakoś się ostatnio lichy zrobił. A czyż do siebie nie pasują jak siostry bliźniaczki (ten pech z bliźniakami będzie nas długo jeszcze prześladował) owa Nelly i Doda? Chociażby takim sobie skromniutkim stwierdzeniem (na swój własny temat – sam Dodę słyszałem!), że tak być musi „... skoro mogę sprawić przyjemność swoją artystyczną, cudowną duszą i niesamowitą prezencją”. Trudno byłoby odkryć, która z nich to z siebie wydaliła, prawda? – Powiem, że to Doda ale do Nelly też jak ulał pasuje.
Ale ale, mamy teraz za to coś, czego nie ma nikt na całym cywilizowanym świecie. Otóż, dorobiliśmy się dwóch integralnych, konkurencyjnych i zupełnie od siebie niezależnych zagranicznych polityk. Jedną politykę zagraniczną kształtuje, a przynajmniej powinien zgodnie z konstytucją kształtować Duck Donald przy pomocy Radka Sikorskiego, a drugą inspiruje (albo tak się im się tylko wydaje) słabsza połowa biologiczno-politycznego bytu do spółki, kierowana z tylnego siedzenia przez niepokonanego Jarosława Wielkiego z mocno „sfotygowaną” już i zupełnie oderwana od rzeczywistości panią minister, której jedynym zauważonym przez media osiągnięciem w czasie jej dwuletniego ministrowania były szalone tańce w Viana de Castelo w Portugalii. Można i tak, prawda? Zwłaszcza wtedy, kiedy konstytucyjny minister nie ma zamiaru być chłopcem na posyłki miniaturek w kancelarii prezydenta. I możemy się tu posłużyć jako mottem słowami Melchiora Wańkowicza:
„Szewc zazdrości kanonikowi, że został prałatem”.
I to by było może dzisiaj na tyle.
:axe:
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|