|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 20:18, 19 Lut 2008 Temat postu: Niczego się nie nauczyli .... |
|
|
Warto zacytować tutaj niezmiernie trafne stwierdzenie, że Państwo nie jest po to, by nas chronić przed własna głupotą, ale musi to Państwo bronić jego obywateli przed różnej proweniencji szarlatanami politycznymi z ich własnymi, a obserwowanymi w naszej siermiężnej, płaskiej rzeczywistości – słabościami i dziwactwami, kompleksami i małostkowością, paranoją i niebywałym zadęciem.
Jak mali, nikczemni ludzie, topiąc niemal we krwi (vide casus Barbary Blidy) swoje kompleksy i wybujałe ambicje, generowali powszechny, paraliżujący strach tworząc swój własny, wydumany świat „układów” i oligarchii. A przecież Kaczyńscy pogrążeni w swych olbrzymich kompleksach stworzyli sobie ongiś prywatną policję, która śledziła nad wyraz gorliwie wszystkich bardzo źle ustosunkowanych do ich bytu polityczno-biologicznego i znajdowała na tych wszystkich nieprzychylnych im haki, a właściwie tylko haczyki. PiS, kiedy zabrakło już celów w jakieś tam formie zrealizowanych (w jaki sposób, to już trzeba pominąć), takich jak długotrwale obiecywana likwidacja WSI czy utworzenie osławionego (niechlubnie) CBA, zaczęło niemiłosiernie buksować w miejscu obryzgując grubą warstwą błota wszystkich i wszystko naokoło.
Jak już kiedyś pisałem, polityka to naprawdę coś więcej niż epizod wyborczy. To potrzeba poszerzenia współudziału obywateli w polityce, udostępniania im nieskrępowanego partyjnymi zaleceniami dostępu do mediów i zapewnienia ludziom poznawania swych praw i umożliwiania upominania się o ich rzetelne poszanowanie. Słowem, polityka powinna być, wręcz musi być codziennym ćwiczeniem się w znajomości prawa i zwierzęcej niemal czujności. Przecież niewątpliwym truizmem jest stwierdzenie, że nie ma, nie może być silnego państwa bez mocnego, świadomego swych celów społeczeństwa, które by je poddawało świadomym i przemyślanym mandatom politycznym, przejrzystym normom i systematycznej kontroli, i nie służyło li tylko celebrowaniu rytuału wyborów lecz na ciągłym zapełnianiu pustki międzywyborczej, na obarczaniu odpowiedzialnością parlamentarną i konstytucyjną ministrów z wszelkiego możliwego nadania; Polacy chcą mieć pewność, że mogą liczyć na niezależne urzędy publiczne i na to, iż wszelkie nadużycia władzy (chociażby takie, jakie obserwowaliśmy za czasów PiS) oceniać będzie niezawisły sąd na uzasadniany wniosek nie ulegającej ziobropodobnym indywiduom prokuratury. I oby – że przytoczę tutaj słowa Cervantesa z „Don Kichote’a” – „ ... oszustwo, obłuda i złość nie bruździły prostocie i prawdzie”. Jak małe to żądanie a jak zarazem wielkie i – jak do tej pory w ciągi ostatnich osiemnastu lat – nie do spełnienia !
Najbardziej jednak dzisiaj trafny wydaje się być sąd, który kiedyś sformułował Charles François Dumouriez (oczywiście nie mówił to w odniesieniu do naszych „pisuarów”): „Ils n’ont rien appris ni rien oublié.” Co przełożone na zrozumiały język znaczy tyle, że: „Niczego się nie nauczyli i niczego nie zapomnieli”.
Święta prawda !
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 8:37, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A nauczą się?
Chyba już łypnąłeś na "krowę" i między innymi to też Cię ruszyło...
Nie myślę, aby wyciągnęli właściwe wnioski. Należy się spodziewać, że wnioski wyciągną, ale jak dalej szantażyć!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|