|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niezależny
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 606
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon 17:47, 26 Lis 2018 Temat postu: Twarze w oknie |
|
|
Twarze w oknach wiedzą wszystko, wiedzą że sąsiadka z naprzeciwka ulicy ma nowego „kolegę” a sąsiad ten z ogródkiem kupił kolejny nowy samochód w kolorze pasującym do koloru sukienki jego żony. Twarze w oknach są milczące jak sowy gotowe do skoku Nic się przed nimi nie ukryje wiedzą nie tylko kto umarł ale nawet kto umrzeć ma. Nie lubię twarzy w oknach przypominają mi żywe kamery rejestrujące każdy ruch każdy gest odzierające z intymności są spuchnięte od nadmiaru informacji, czy resetują swoja pamięć czy chowają je w czeluściach umysłu.
Twarze w oknach są bez wyrazu nie rysuje się na nich ani grymas ani radość są smutne i bezbarwne , nie ma na nich emocji są jak gipsowe posągi umieszczone w oknach przez szyderczego artystę.
Takich twarzy widziałem dużo , trudno powiedzieć o czym myślą , czy odczuwają współczucie dla przebiegającego kulawego psa albo radość na widok przechodzącej pod oknem dzieciarni z pobliskiego przedszkola.
Twarze w oknach wiedzą wszystko, wiedzą że sąsiadka z naprzeciwka ulicy ma nowego „kolegę” a sąsiad ten z ogródkiem kupił kolejny nowy samochód w kolorze pasującym do koloru sukienki jego żony. Twarze w oknach są milczące jak sowy gotowe do skoku Nic się przed nimi nie ukryje wiedzą nie tylko kto umarł ale nawet kto umrzeć ma. Nie lubię twarzy w oknach przypominają mi żywe kamery rejestrujące każdy ruch każdy gest odzierające z intymności są spuchnięte od nadmiaru informacji, czy resetują swoja pamięć czy chowają je w czeluściach umysłu.
Twarze w oknie wypełniają sobą całą przestrzeń, rysy , kolor włosów,o losie mówią, o doświadczeniach.
To życie za oknem jest ciekawsze , od tego, co wewnątrz, tu nic już nie może zaskoczyć, zadziwić.
Wszystko jest takie oczywiste, wystrój, meble, wyznaczają codzienność.
Tam za szklaną szybą jest ruch, rytm dnia wyznacza wędrówkę, intensywny bardziej,
bywają godziny , że zanika niemalże.
Paleta barw zmieniających się kolorów pór roku, gama kolorów ubrań przechodniów, przyciąga uwagę twarzy z okna, z pietyzmem ilustruje każdego, kto przechodzi, kto jest w zasięgu wzroku, tyle musi wystarczyć, dalszych traktów nie może przecież dojrzeć.
Gdy znikała jedna postać, pojawiała się inna,zastanawiała rytmem swych kroków, wiekiem lub urodą. Twarz w oknie, wsparta często na łokciach, śledzi śpieszących się gdzieś lub snujących ludzi. Gdy padał deszcz, śnieg, osoby stawały się mniej widoczne, ukryte pod parasolem,może utożsamiała się twarz z okna z nimi, z pamięci przywołując swą młodość.
Teraz pozostała jej mały fragment przestrzeni, który programuje każdy kolejny dzień. Czas realizuje swój program, nawet w ramie okiennej. Sceny przypominające monodram jednego aktu, wraz z pojawieniem się zasłony,Latem widuję je codziennie- każdego dnia.
Nigdy nie będę twarzą w oknie nie chcę być jak one wścibski ciekawy zazdrosny szyderczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aloes
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:49, 28 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
A może one są przede wszystkim samotne. Zamknięte w świecie, w którym nie dzieje się nic, usiłują przynajmniej żyć życiem cudzym, odbitym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niezależny
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 606
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Wto 6:47, 26 Maj 2020 Temat postu: |
|
|
Nie Aloes to nie jest świat odbity, to jest świat zamknięty w swojej wąskiej perspektywie w tym świecie są tylko dwa kolory dobra i zła . Dziś po czasie gdy to napisałem może sam zamykam się w tej matni ?, nie ja nie będą twarzą w oknie nie chcę być, nie chcę kisnąć przyklejony do parapetu jak stara farba która jest jego częścią .
Czas życiowej refleksji takiej życiowej spowiedzi przed samym sobą nie musi być posępny ponury , może odpuścić sobie te momenty złe bo po co rozpamiętywać porażki i wracać do traumy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|