POLITYKA 2o

Niezależny

Rozproszona wiedza, jest na rękę rządzącym, powoduje, że społeczeństwo jako całość może nie być solidarne nawet w sprawach podstawowych. Zdarza się że dopiero osobiste wdepnięcie w g....o przynosi oświecenie. Takie wdepnięcie, jeśli się poszczęściło, może się długi czas nie zdarzyć ale powinna przecież wystarczyć wyobraźnia i doświadczenia innych.
Trudno przyjąć do wiadomości, że wszyscy nie popierający PIS są jakimiś konfidentami albo ludźmi wyjętymi spod prawa, do tego bezbożnikami z diabelskim ogonem lub na odwrót. Coś jednak sprawia, że wśród ludzi inaczej przedstawia się granica tolerancji dla Zła. Może być bardziej piekielnie, niż teraz? Może.

Głupota nikogo nie usprawiedliwia, a na nią liczą obecnie rządzący. Nie łudźcie się: oni was, swoich wyborców, nie cenią, nie stanowicie dla nich żadnej wartości, to jest tylko przeliczanie pogłowia, stanowicie wyborcze bydło, dzięki któremu rosną majątki i „tajemnicze” powiązania ludzi stojących ponad prawem.
Pieprzą godzinami o tym, kto ukradł w sklepie batonik, a jak jest to sędzia, to pieprzy się o tym całe lata? Tak akurat jest, że każdy może być złodziejem, zboczeńcem, bandytą, ale… wrabianie ludzi przez innych ludzi, to chyba dla nikogo nie nowina?
Zapomniano o nie tak znów odległej historii naszego kraju, o całej jego historii i jak kogo przekupywano, czym wabiono? Gdyby teraz zabrano prawa wyborcze kobietom, byłby lament na cały świat, ale – dlaczego – gdy te prawa mają, wolą szykować majówkę, grzybobranko albo „fajne” zakupy?

Dlaczego dziesięcina się nie podobała, a dziś wszelkie daniny na rzecz państwa, a nade wszystko KK, traktowane są przez PODDANYCH jako norma? Gdy słyszę „zawsze wszyscy kradli”… to proponuję zauważyć również, kto kradł mniej, a kto więcej. Wyasfaltowane mózgi, tak jak obszary Puszczy Białowieskiej i nie tylko, to nie wina ”ICH” ale WASZA, NASZA.