|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niezależny
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 606
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Śro 18:42, 13 Lis 2019 Temat postu: Kryzys wiary ? |
|
|
W Polsce spadek liczby powołań jest odczuwalny. Do seminarium duchownego w Olsztynie nie zgłosił się ani jeden kandydat - informowała "Gazeta Wyborcza". Kościół na Warmii przeżywa najwidoczniej głęboki kryzys. Duchowni nie wiedzą, dlaczego tak się dzieje. -informowała "Gazeta Wyborcza"
Ten krótki fragment wyjęty z Gazety Wyborczej zainspirował mnie do napisania tego tekstu, zresztą od pewnego czasu nosiłem się z takim zamiarem.
Czy nie jest pewnym paradoksem brak zainteresowania seminariami w sytuacji gdy etat księdza jest dziś nad wyraz intratny, beztroskie życie, brak troski o jutro, najczęściej bezkarność,kasa ze wszystkich stron , poważanie, zatem dlaczego młodzi ludzie nie garną się do życia konsekrowanego ?
Podejmowane przez Polski kościół inicjatywy które mają młodych ludzi zachęcić do zamiany spodni na sutannę jak na razie na niewiele się zdają, jaka jest tego przyczyna?
Może jest to – o czym coraz częściej mówią sami księża- kryzys wiary z czym nie do końca się zgadam, jest to raczej porażka Polskiego episkopatu uwikłanego w polityczne kombinacje skłóconego ,niewrażliwego na los drugiego człowieka , zmuszającego Polaków administracyjnymi nakazami do wyznania wiary, tego robić nie wolno to działa wprost odwrotnie do zamierzonego celu.
Jednym ze sposobów- moim zdaniem – zatrzymujących ta smutną tendencję jest reforma Polskiego kościoła, niestety apele oraz działania reformatorskie Papieża Franciszka są przez Polskich kapłanów ośmieszane lub ignorowane z równym negatywnym skutkiem robią to prawicowi publicyści jak choćby Terlikowski czy Sakiewicz, ba nawet Jarosław Gowin wypowiedział się niepochlebnie o papieskim nakazie , reforma jednak musi się dokonać inaczej KK upadnie , i wcale nie jest argumentem to że przetrwał 2 tyś , najbliższych 30 może nie przetrwać.
W pewnym wywiadzie ks prof. Andrzej Kobyliński zapytał retorycznie jak daleko iść w reformie?
Ja zapytam , czy poprzestać na kosmetyce czy iść w ślady np. protestantów dopuścić Kobiety do czynności liturgicznych. Już dziś w Ameryce południowej Kobiety odprawiają liturgie pogrzebową, zajmują się ministranturą itp. Niestety Polski episkopat to beton najwyższe próby.
Powstaje pytanie dlaczego ?odpowiedź jest tylko jedna, luksusowa ugruntowana przez wieki pozycja Polskiego kleru to barykada nie do zdobycia, nie ma tyle wyobraźni aby ujrzeć Głódzia oddającego swój niebagatelny majątek zgromadzony w niewyjaśnionych okolicznościach, nie wyobrażam sobie wystąpienie przewodniczącego Polskiego episkopatu nakazującego Jędraszewskiemu poskromić język itd. itd
Czy mamy do czynienia z kryzysem wiary – zapytam dalej – myślę że pewne zakłamanie części kapłanów sprawiło że coraz więcej ludzi stoi na moralnym rozdrożu i pyta samych siebie czy to wszystko ma sens ? Czy głoszone prawdy są prawdziwe?
Alians z władzą degraduje kościół nie tylko w oczach wiernych ale także w konfrontacji z innymi kościołami zamkniętymi w swojej wierze nie mieszający dogmatów z brudną polityką
I ostatnia kwestia to celibat o którym lub jego ewentualnym braku w polskim Kościele mówi się po cichu. Celibat lub jego całkowity brak. Czy jest szansa na jakieś rozwiązanie pośrednie, które mogłoby każdego zadowolić?
Papież Franciszek ma pomysł na Kościół powszechny zdecentralizowany. Mentalność księdza hiszpańskiego, Niemca, Belga jest inna niż mentalność Polaka, Ukraińca czy duchownego posługującego w Afryce. Chodzi o to, żeby dostosować pewną formułę życia kapłańskiego do realiów społecznych poprzez oddanie kompetencji kościołom lokalnym.
I to jest bardzo dobry kierunek, który może zapobiec rozłamowi w Kościele. Nie da się nadal udawać, że problemu nie ma, bo on jest i będzie się pogłębiał. . Dla Jana Pawła II i Benedykta XVI sprawa celibatu była zamknięta. Papież Franciszek jest otwarty, on dostrzega to wyzwanie. Istnieje jedna pewne ryzyko oddanie części kompetencji lokalnym kościołom w rzypadku Polskiego episkopatu zostanie wykorzystane dla korzyści indywidualnych.
Reforma która musi być dokonana nie jest pierwszą reformą w kościele katolickim, wspomnę tylko Mikołaja Kopernika który zburzył kościelny mit o płaskiej ziemi, okres reformacji , renesans itd.
Dzisiejsza reforma która wymusza czas w którym żyjemy to fikcja , jak powiedział prymas Polak w kościołach coraz częściej pojawiają się terminale płatnicze gdzie daniny będziemy mogli płacić bankomatową kartą , czy o to chodzi ? czy tak ma to wyglądać?
Reformie musi ulec sam przekaz wiary , Uczestnicząc w celebrze dowiaduję się jaki jestem zły, ile we mnie grzechu , jestem zepsuty to samego gruntu i skończę w piekle , to samo dotyczy dzieci nauczanych przed przyjęciem pierwszej komunii , czy nie ma w nas dobra?
Przekazywanie nauczania wiary niekompetentnym często niedouczonym katechetom bez przygotowania merytorycznego oraz pedagogicznego jest kaleczeniem przekazu, przekazywanie dogmatów przez ludzi którzy sami ich nie rozumieją jest wielkim nieporozumieniem , czy taka "pańszczyzna" utrwala wiarę ? wątpię.
Upss podziwiam Cię że zdołałeś – łaś - to przeczytać
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Niezależny dnia Śro 18:43, 13 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Moderator
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:50, 14 Lis 2019 Temat postu: |
|
|
To że zmiany są konieczne jest nader oczywistym. Każdy Kościół chrześcijan jest na innym etapie przemian, inna też jest specyfika wiernych. Jednej metody trudno znaleźć. Nie wiem jak Kościół w Polsce poradzi sobie z tym palącym problemem. Dziś już argument o 2000 -letniej historii niewzruszonych kanonów w "administracji religią" nie wystarczy. Osobiście jestem umiarkowanym pesymistą w tym temacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niezależny
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 606
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Sob 18:01, 16 Lis 2019 Temat postu: |
|
|
Pisząc kościół odniosłem się do Polskiego kościoła czyli lokalnego, inna - jak pisałem - jest mentalność księdza np. w Ameryce południowej a inna - zgoła- w Polsce.
Zauważmy jedno księża - co można zauważyć - inaczej zachowują się gdy wisi nad nimi bat a inaczej gdy sami ten bat mają.
Alians - o czy pisałem kościoła z polityką w konsekwencji na złe wychodzi i jednej i drugiej stronie , tak sytuację mamy właśnie obecnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niezależny
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 606
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Śro 16:46, 20 Lis 2019 Temat postu: |
|
|
Oto niesamowicie pozytywny przykład księdza który widzi wśród hierarchów zło w swej czystej materii . Takich księży wbrew obiegowym opiniom jest wielu , niestety tacy księża są w KK izolowani niedopuszczani do zabrania głosu , co prawa jak mówią pierwsza jaskółka wiosny nie czyni nie mniej jednak coraz częściej widać że wśród kapłanów nastepuje rozwarstwienie , mam tylko nadzieję że wygra kierunek reformatorski szanujący ludzi bez mieszania się z polityczne meandry.
Przeczytajcie sami:
Ks. Stanisław Walczak
Nie tylko partia Kaczyńskiego jest odpowiedzialna za to pogwałcenie prawa. PiS czerpie inspirację i legitymizację dla antydemokratycznych rządów od Kościoła katolickiego w Polsce, od biskupów, którzy w sposób wybiórczy głoszą, dawno już przebrzmiałe, poglądy papieży sprzed kilkuset lat.
Tu nie chodzi o domalowanie na kopii obrazu Jasnogórskiego aureoli w postaci tęczy. Nie chodzi też o smarkacza, który schował konsekrowaną hostię do kieszeni. Chociaż w wymienionych przypadkach rozpętała się burza, ba, nabożne tsunami omalże nie spowodowało klęski żywiołowej.
Profanacja prawa i praworządności, kłamliwe oszczerstwa wobec sędziów – oto prawdziwe bezczeszczenie świętości! Kłamcy i oszuści nazwali się „Prawem i Sprawiedliwością” po to, by urządzić sobie potańcówkę na zgliszczach tego, co umiłował Bóg: a „On miłuje prawość i sprawiedliwość - ziemia jest pełna łaskawości Pańskiej”(Ps 33,5). Nikt odpowiedzialny za reprezentowanie nauki Kościoła, nie podniósł głosu sprzeciwu w obliczu tej profanacji praworządności, tak bardzo umiłowanej przez Boga.
Nie tylko partia Kaczyńskiego jest odpowiedzialna za to pogwałcenie prawa. PiS czerpie inspirację i legitymizację dla antydemokratycznych rządów od Kościoła katolickiego w Polsce, od biskupów, którzy w sposób wybiórczy głoszą, dawno już przebrzmiałe, poglądy papieży sprzed kilkuset lat. To ci biskupi, pod wodzą swego guru, arcybiskupa metropolity krakowskiego, ukryli przed PiS-em i przed wiernymi fakt, że papieże, począwszy od świętego Jana XXIII do Franciszka, rozwinęli naukę społeczną Kościoła zgodnie z powiewem Ducha Świętego w naszych czasach. Nie jest prawdą, że do dzisiaj obowiązuje katolików doktryna potępienia zarówno samej demokracji (encyklika Leona XIII „Diuturnum illud” z 29 czerwca 1881), jak i indywidualnych praw niezbędnych do jej skutecznego funkcjonowania - takich jak wolność słowa (encyklika papieża Grzegorza XVI „Mirari vos” z 15 sierpnia 1832). Niestety, w praktyce biskupi, odrzucając nauczanie społeczne wspomnianych papieży naszych czasów oraz Soboru Watykańskiego Drugiego, uwiedli polskich polityków, twierdząc, że demokracja i wolność słowa są antykatolickie, antykościelne.
W całkowicie ignorowanej dzisiaj encyklice „Pacem in terris”, papież Jan XXIII naucza: „Rzeczywiście podkreśla się dzisiaj, że prawdziwe dobro wspólne polega przede wszystkim na poszanowaniu praw i obowiązków ludzkiej osoby. Wobec tego głównym zadaniem sprawujących władzę w państwie jest dbać z jednej strony o uznawanie tych praw, ich poszanowanie, uzgadnianie, ochronę i stały ich wzrost, z drugiej zaś strony o to, aby każdy mógł łatwiej wypełniać swoje obowiązki.
Albowiem "chronienie nienaruszalnego zakresu praw osoby ludzkiej i ułatwianie jej spełnienia swoich obowiązków ma być istotnym zadaniem wszelkiej władzy publicznej”.
Wcześniej papież nazwał te prawa po imieniu. Papież Jan XXIII tak pisze we wspomnianej encyklice o sędziach: „Również sędziowie kierowani jedynie prawością, bez ulegania naciskom żadnej ze stron, winni każdemu przyznawać to, co mu się słusznie należy” (Pacem in terris, 69).
Oczywiście, grupa przemądrzałych teologów, dla których nauka stała się strasznym brzemieniem, poszperała po starych książkach i głosi, że nauką Kościoła w sprawach społecznych jest to, czego sam Kościół od dawna nie uznaje. Jest to najzwyklejsze, przewrotne kłamstwo.
Werdykt unijnego Trybunału Sprawiedliwości jest także potwierdzeniem katolickiej nauki społecznej Kościoła Katolickiego. I żadne „widzimisię” zadufanego w sobie biskupa, teologa, proboszcza czy prawicowego katolika tego nie zmieni.
Żądam od Polskich biskupów, by, reprezentując Kościół Katolicki, robili wszystko, by zwiedzenie przez nich na manowce narodowo-katoliccy politycy ustąpili miejsca ludziom prawym i sprawiedliwym.
Ks. Stanisław Walczak
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|